Fiński system oświaty nie jest pozbawiony wad, ale przyjęte rozwiązania stawia się od wielu lat jako model edukacji, która jest jednocześnie skuteczna i przyjazna uczniom.

Krok pierwszy: zaufanie

Fińscy edukatorzy tłumaczą kluczową zaletę sytemu jako "model oparty na wzajemnym zaufaniu". Jak to przenieść na praktykę? Element zaufania jest obecny w każdym typie relacji szkolnych, na różnych poziomach systemu: rodzice-szkoła, uczniowie-nauczyciele, nauczyciele-dyrekcja. Szkoła dba o jak najwyższy poziom nauczania – różnice pomiędzy poziomem kształcenia w placówkach są minimalne. Brak rankingów i rywalizacji. Nauczyciele mają wysoką autonomię w planowaniu zajęć i wdrażaniu własnych, kreatywnych pomysłów. Pedagog nie jest surowym "nadzorcą", ale raczej opiekunem i modelem określonego zachowania.

Reklama

Edukacja jako prawo powszechne

Powszechność jest jedną z kluczowych cech fińskiej edukacji, wdrożoną jeszcze w latach 70. Państwo stara się zapewnić każdemu dziecku dostęp do jednakowego, wysokiego poziomu nauczania. Nie ma szkół "lepszej i gorszej jakości" dzieci uczęszczają zazwyczaj do placówek położonych najbliżej miejsca zamieszkania. Każda, jednostkowa placówka ma z założenia wykształcić młodego dorosłego, który będzie w stanie wejść na rynek pracy z gotowym pakietem wartościowych umiejętności (niezależnie od miejsca kształcenia).

Reklama

Edukację finansuje państwo

Fińska edukacja obowiązkowa (czyli 9 lat szkoły peruskoulu) jest w pełni bezpłatna. Uczniowie otrzymują bezpłatne podręczniki, materiały, przybory szkolne i ciepłe posiłki w szkole. Płatne korepetycje i zajęcia dodatkowe są rzadkością, a prywatnych placówek edukacyjnych jest niewiele. Co ciekawe, kształcenie w placówkach prywatnych jest również dofinansowywane przez państwo.

Wyniki testów PISA

Finowie doskonale wypadają w testach PISA (Programme for International Student Assessment – Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów) prowadzonych przez OECD. Badanie prowadzone na 15-latkach (co 3 lata) sprawdza m.in. umiejętność rozumowania matematycznego, rozumienia czytanego tekstu i wiedzy w naukach przyrodniczych. W 2003 roku fińscy uczniowie zajęli pierwsze miejsce na świecie (w matematyce – drugie), w nowszych badaniach plasują się niezmiennie wysoko (warto dodać, że top zestawienia od wielu lat zajmują głównie kraje azjatyckie) [źródło: oecd.org/pisa, dostęp: 21.11.23].

Projekty zamiast prac domowych

Wbrew popularnemu przekonaniu dzieci fińskie uczą się również w czasie wolnym. Prace domowe są rozumiane jednak jako "projekt do wykonania" np. przeprowadzenie wywiadu lub zebranie materiału do eksperymentów na lekcje przyrody. Argument o braku prac domowych często pojawia się w opracowaniach o fińskim systemie edukacji. W praktyce mowa raczej o innym niż standardowe podejściu do zadań dodatkowych – mniej pracy z podręcznikiem, więcej praktyki i samodzielnego myślenia.

Zdjęcie presji rywalizacji

Minimalna presja na rankingi i rywalizację to kolejna, kluczowa zaleta systemu. Jak pokazuje prawie 40-letnia, fińska praktyka, zniesienie presji rankingów szkół przynosi pozytywne efekty. Placówki szkolne nie rywalizują pomiędzy sobą i nie działają pod wpływem obaw o nadzór kuratorski. Pozytywne efekty daje również brak presji indywidualnej. Uczniowie rozwijają się w celu podniesienia własnych umiejętności, ale informacja zwrotna jest zazwyczaj opisowa, wspierająca. Nie ma nacisku na standaryzowane testy i walkę o jak najwyższy wynik punktowy.

Indywidualne dobro ucznia

W fińskim systemie szkolnictwa uczeń jest jednostką, w którą się inwestuje i którą należy wspierać. W razie problemów z przyswajaniem wiedzy zamiast stygmatyzacji stosuje się szeroko rozumiane, indywidualne wsparcie. Przykład: uczniowie mogą przedłużyć edukację obowiązkową w celu nadrobienia zaległości i przygotowania do wyboru szkoły wyższej lub zawodowej. Taki wybór nie jest jednoznaczny z "pozostaniem w tej samej klasie na drugi rok", ale odbierany raczej jako lepsze przygotowanie do wejścia w dorosłość.

Ranga szkolnictwa zawodowego

Fińskie "zawodówki" cieszą się bardzo dobrą renomą i stanowią równorzędną (jakościowo) ścieżkę edukacyjną dla szkół wyższych. Jak pokazują statystyki, prawie 50 proc. absolwentów po ukończeniu edukacji obowiązkowej decyduje się na szkolenie w określonym zawodzie. Jednocześnie uczeń może korzystać z elementów kształcenia ogólnego, a po zdobyciu zawodu kontynuować naukę w szkole wyższej [źródło: Sahlberg, P. Finnish Lessons: What Can the World Learn from Educational Change in Finland? New York, London. Teachers College, Columbia University].

Zawód nauczyciela? Tylko dla zdeterminowanych

Zdobycie fińskiego dyplomu nauczycielskiego nie jest ani łatwe, ani powszechne. Statystycznie ok. 1 na 10 kandydatów dostaje się na studia pedagogiczne (specjalizacja: nauczyciele szkół podstawowych). Biorąc pod uwagę kandydatów na wszystkie nauczycielskie specjalizacje, spośród ok. 20 tys. aplikujących nauczycielami zostaje ok. 5 tys. kandydatów. Przyszli pedagodzy są poddawani m.in. testom osobowości. W trakcie pracy mają dość szeroką autonomię przy wyborze podręczników i w przygotowaniu programu nauczania.