Choć rok szkolny jeszcze trwa, szkolne sale w szkołach świecą pustkami. Wielu uczniów w czerwcu przestaje pojawiać się na lekcjach. Dlaczego? Oceny zostały już wystawione, a upalne dni i zbliżające się wakacje, sprawiają, że trudno skupić się na nauce.
Nauczyciele są zbulwersowani tą sytuacją, podkreślając negatywny wpływ absencji na proces edukacyjny.To skandaliczne! Uczniowie powinni być w szkole do ostatniego dnia. To brak szacunku dla naszej pracy i dla samego procesu nauki. Mamy jeszcze sporo materiału do zrealizowania, a uczniów brak - mówi z rozmowie z Dziennik.pl Anna Z., polonistka z Łodzi.
Rozumiem, że wakacje są kuszące, ale to nie powód, żeby rezygnować z nauki. Czerwiec to czas na podsumowanie, powtórki, wyciąganie ocen i kończenie niezrealizowanego jeszcze programu. Uczniowie, którzy teraz odpuszczają, będą mieli zaległości we wrześniu - dodał Rafał O., matematyk w liceum.
Również dyrektorka jednej z mazowieckich podstawówek w rozmowie z nami wyraziła zaniepokojenie sytuacją.Rozmawiałam już z rodzicami, ale nie zawsze spotykam się ze zrozumieniem. Apeluję do rodziców, aby zachęcali swoje dzieci do regularnego uczęszczania na lekcje do końca roku szkolnego - stwierdziła. Rozumiem jeden czy dwa dni przed samym zakończeniem, ale nie cały miesiąc. Niestety rodzice często widzą to inaczej i to za ich przyzwoleniem dzieci do szkoły nie chodzą - podkreśliła.
"Nie widzę sensu siedzenia w szkole"
Innego zdania są uczniowie. Szczerze mówiąc, nie widzę sensu siedzenia w szkole, skoro oceny już są. Wolę spotykać się ze znajomymi i odpoczywać przed wakacjami - przyznała w rozmowie z Dziennik.pl licealistka Julka.
Czerwiec to taki martwy miesiąc w szkole. Wolę przerobić niezrobiony program sam w domu, w swoim tempie - dodał jej kolega Michał. Wiem, że niektórzy nauczyciele są wściekli, ale to nie nasza wina, że system edukacji jest taki, a nie inny. Poza tym, mamy prawo do odpoczynku. Przecież cały rok ciężko pracowaliśmy - zaznaczył.
Problem systemowy czy kwestia indywidualna?
Czerwcowa absencja w szkołach to złożony problem. Z jednej strony, można zrozumieć frustrację uczniów, którzy czują, że system edukacji nie jest dostosowany do ich potrzeb. Z drugiej, nie można ignorować obaw nauczycieli, którzy widzą negatywne skutki absencji na proces edukacyjny.
Jedno jest pewne, czerwcowa absencja w szkołach to temat, który wymaga dialogu i współpracy między uczniami, nauczycielami i rodzicami.
Rozmawiała: Aneta Malinowska