Ministra edukacji Barbara Nowacka odniosła się do sytuacji, w której, w czasie zajęć szkolnych uczniowie zostali zawiezieni na wiec polityczny PiS. 28 maja na Podlasiu, w Ciechanowcu, młodzież z Zespołu Szkół Licealnych i Zawodowych, z dwóch klas, została zaproszona do autokaru bez jakichkolwiek uzgodnień wcześniejszych, bez zgód rodziców i wywieziona pod hasłem wycieczki na wiec wyborczy polityków PiS-u - powiedziała Nowacka. Dodała, że w wiecu wyborczym wzięli m.in Beata Szydło, Jacek Sasin, Maciej Wąsik, Karol Karski oraz Adam Andruszkeiwicz.
Uprowadzone dzieci
Nowacka podkreśliła, że z perspektywy rodziców dzieci zostały uprowadzone, ponieważ bez ich zgody wsadzono je w autokar, wywieziono na wiec. Dodała, że prawdopodobnie część została ustawiona jako "ścianka dla polityków", a część udawała tłum. 50 osób niepełnoletnich zostało podstępem wywiezione do udziału w agitacji wyborczej - powiedziała Nowacka.
Szefowa resortu edukacji przekazała, że zostało złamane prawo i to w kilku przypadkach. Dodała, że Kuratorium Oświaty w Białymstoku podjęło natychmiastową interwencję. Przypomniała, że szkoła nie powinna służyć do polityki, a wszelkie działania polityków na terenie szkoły - muszą odbywać się za zgodą rodziców. Szkoła powinna uczyć jak szanować prawo, a nie jak je łamać - podkreśliła Nowacka.
Liczne nieprawidłowości
Podlaska Kurator Oświaty Agnieszka Krokos-Janczyło poinformowała, że w poniedziałek, w trybie pilnym odbyła się kontrola doraźna, która wykazała liczne nieprawidłowości. Wymieniła m.in. naruszenie prawa wyborczego, narażenie dobra i bezpieczeństwa dzieci oraz złamanie przepisów RODO poprzez wykorzystanie wizerunku dzieci bez zgody rodziców. Krokos-Janczyło przekazała, że zawnioskowała o przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego wobec dyrektora szkoły. Być może skończy się to postępowaniem dyscyplinarnym i zgłoszeniem sprawy na policję - powiedziała.