Pytanie o stan polskiej edukacji
Nowa wiceminister edukacji zadała pod koniec roku pytanie, które odbiło się szerokim echem na Facebooku. "Drodzy, wiemy wszyscy, że edukacja potrzebuje zmian, nie tyle rewolucyjnych co ewolucyjnych" – napisała Izabela Ziętka otwierając dyskusję. Poprosiła jednocześnie o opinie, co w polskiej edukacji "jest świetne", a co wymaga "korekty na już".
W ciągu zaledwie kilku dni pod postem pojawiło się kilka tysięcy komentarzy, w dużej mierze merytorycznych, z precyzyjnie opisanymi propozycjami zmian. Komentujący – w większości nauczyciele lub rodzice uczniów – opisali aktualne bolączki polskiego szkolnictwa podając propozycje zmian najbardziej pilnych i tych wymagających głębszego, "ewolucyjnego" podejścia.
Reforma szkolnictwa? 10 propozycji zmian od nauczycieli i rodziców
Oto 10 najczęściej powtarzających się propozycji, które – zdaniem komentujących wpis wiceminister Ziętki – wymagają pilnej uwagi Ministerstwa Edukacji Narodowej:
- Odchudzenie podstaw programowych – usunięcie treści przestarzałych i nieaktualnych.
- Obniżenie biurokracji w szkołach. Zmniejszenie ilości obowiązkowych dokumentów wypełnianych przez nauczyciela (w wielu z nich powielane są te same informacje).
- Likwidacja darmowych godzin pracy nauczyciela (praca w czasie prywatnym, dodatkowe projekty, akademie, konkursy, wycieczki szkolne).
- Zmniejszenie liczebności klas.
- Docenienie pracy nauczycieli przedszkola – pensje, przywileje, dostęp do programów rządowych.
- Podniesienie płac nauczycieli i rezygnacja z posługiwania się konstruktem "średnie wynagrodzenie nauczyciela".
- Precyzyjne określenie obowiązków i czasu pracy nauczyciela.
- Ujednolicenie, uproszczenie ścieżki awansu zawodowego.
- Poprawa wyposażenia szkół w podstawowe materiały dla uczniów i nauczycieli (dostęp do drukarki, podstawowe materiały biurowe i papiernicze).
- Poszerzenie autonomii nauczycieli w kwestii realizacji własnych pomysłów i kreatywnych metod nauczania.
Nauczyciele i rodzice o potrzebach uczniów
W komentarzach padło mnóstwo ważnych uwag odnośnie stanu wiedzy i stanu psychicznego polskich uczniów. Nauczyciele podkreślili, że – ich zdaniem – dzieci i nastolatki są przede wszystkim przemęczone przeładowanymi podstawami programowymi. Powtarzały się postulaty o uaktualnienie treści nauczania i usunięcie tych, które nie przygotują nastolatków do wejścia w dorosłość. Komentujący podkreślili pilną potrzebę powszechnego dostępu uczniów do pomocy psychologicznej. Rodzice zwrócili z kolei uwagę na odciążenie młodszych dzieci z ilości zadań domowych. Zdaniem rodziców dzieciom i nastolatkom szkodzą najbardziej restrykcyjne systemy ciągłego oceniania – częste klasówki, sprawdziany, testy pisane "pod klucz" odpowiedzi.
Powrót starych-nowych przedmiotów?
Część komentujących zauważyła, że szkoły muszą wrócić do nauczania konkretnych, praktycznych umiejętności. Przypomniano m.in. o zajęciach technicznych i nauce pierwszej pomocy przedmedycznej. Dyskutowano również o zajęciach z religii – dla części komentujących ciekawą alternatywą byłyby "zajęcia z wiedzy o religiach świata" lub "elementy filozofii i etyki". Internauci zwrócili uwagę na konieczność poszerzenia zajęć z wychowania fizycznego oraz braki w wyposażeniu szkół w sprzęt sportowy.
Organizacja działania szkoły
Dużo miejsca poświęcono na opisanie różnych bolączek dotyczących działania szkół – od kompetencji dyrekcji po poszerzającą się biurokrację. Część komentujących sugerowała, że zarówno szkoły jak i pracownicy oświaty potrzebują coraz częściej dostępu do fachowej pomocy prawnej (rozwiązywanie kryzysów na linii szkoła-rodzice, szkoła-pracownicy). Nauczyciele przyznali wprost, że dobrym rozwiązaniem może być powołanie stanowiska typu "rzecznik praw nauczyciela". W dyskusji padły również argumenty o "odpolitycznieniu szkół" i większej autonomii – zarówno dla kadry zarządzającej, jak i samych nauczycieli.
Izabela Ziętka przyznała, że w ciągu kilku dni odpowiedziała na ponad 1000 prywatnych wiadomości dotyczących wpisu o zmianach w oświacie. Podsumowała akcję podziękowaniem za zaangażowanie i zapewnieniem, że podane propozycje będą realną inspiracją w jej pracy.