Wypłaty podwyżek później niż przewidywano?
Informację o przewidywanej dacie wypłat podał w poniedziałek minister nauki Dariusz Wieczorek. Polityk wypowiedział się na łamach programu radiowego Salon Polityczny Trójki. Rozmowa dotyczyła m.in. niedawno podpisanego budżetu. Minister podkreślił, że prace nad rozporządzeniem wciąż trwają, a proces wypłat podwyższonych pensji zostanie uruchomiony możliwie szybko. Padła również nowa data.
"Budżet został podpisany w zeszłym tygodniu. W związku z tym teraz trzeba przygotować te wszystkie rozporządzenia, algorytmy dotyczące środków finansowych dla poszczególnych uczelni. Na pewno będzie to nie później niż w kwietniu, ale będziemy chcieli zrobić wszystko, żeby było szybciej" – wyjaśnił minister.
Ile wyniosą podwyżki dla nauczycieli akademickich?
Pensje pracowników naukowych uczelni są zależne od pensji profesorskich. Zgodnie z nowym rozporządzeniem podstawowe wynagrodzenie profesora ma wynosić 9370 zł. Co za tym idzie, proporcjonalnie wzrosną wynagrodzenia pozostałych pracowników naukowych do poziomu:
- 7 777,10 zł – dla profesorów uczelni (83 proc. wynagrodzenia profesora),
- 6 840,10 zł – dla adiunktów (73 proc. wynagrodzenia profesora),
- 4 685 zł – dla innych nauczycieli akademickich (50 proc. wynagrodzenia profesora).
Poziom pensji reguluje ustawa "Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce" (Ustawa z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 742 z późn. zm.). Zgodnie z ustawą wynagrodzenie zasadnicze dla nauczyciela akademickiego uczelni publicznej nie może być niższe niż 50 proc. wynagrodzenia profesora. Pensje pracowników uczelni niebędących nauczycielami akademickimi są ustalane przez rektorów.
Podwyżki dla nauczycieli w szkołach również opóźnione
Kwestia przesunięcia terminu wypłat pensji po podwyżkach dotyczy również nauczycieli szkolnych. Według pierwszych zapowiedzi MEN podniesione pensje (33 proc. dla nauczycieli początkujących, 30 proc. dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych) miały być wypłacane od marca z wyrównaniem od 1 stycznia 2024. Z najnowszych zapowiedzi minister edukacji Barbary Nowackiej wynika jednak, że i w tym przypadku najbardziej realny termin wypłat to kwiecień 2024.