MEN potwierdza: Szkoły czeka cykl zmian

Dyskusja o zmianach w oświacie wciąż nabiera tempa. Rośnie ilość kolejnych postulatów, pojawiają się również dywagacje i obawy, że część reform może zostać wdrażana pochopnie. W wywiadzie dla Dzień Dobry TVN minister edukacji Barbara Nowacka rozwiała wątpliwości. Podała również ważne, konkretne daty.

Wypłaty podwyżek? Najpierw akceptacja budżetu

Reklama

Dyskusję rozpoczęto od kwestii podwyżek dla nauczycieli. Minister edukacji zapewniła, że proces podniesienia wynagrodzeń jest już w toku i odbędzie się zgodnie z zapowiedziami. Nauczyciele otrzymają 30 proc. podwyżki, a nauczyciele początkujący 33 proc. Pierwsze wypłaty wynagrodzeń – z wyrównaniem od 1 stycznia 2024 – przewidziane są wstępnie na połowę marca. Barbara Nowacka podkreśliła jednak, że pełny proces ruszy dopiero po podpisaniu budżetu przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Reklama
Reklama

Podstawy programowe: Ruszają pierwsze zmiany

Odchudzenie podstaw programowych przedmiotów szkolnych to jeden z głównych postulatów środowisk edukacyjnych. Minister potwierdziła, że zmniejszenie ilości materiału faktycznie nastąpi, a pierwszych zmian można spodziewać się już 1 września. Dopytywana o szczegóły wyjaśniła, że część aktualnie obowiązujących podstaw programowych może zostać zmniejszona nawet o 20 proc. Według wstępnych założeń, "odchudzenie" materiału dotyczy biologii, fizyki, chemii, geografii, a w dalszej kolejności języka polskiego i historii.

Pierwsze, duże reformy szkół? Wstępnie w 2026 roku

Minister edukacji zapowiedziała również, że szkolnictwo czeka dogłębna reforma. Duże zmiany – w tym m.in. dalsze prace nad treściami nauczania – zapowiadane są na 2026 rok. Tyle czasu mają zająć m.in. gruntowne konsultacje z metodykami przedmiotowymi. Oprócz konsultacji zapowiedziano również szeroką współpracę z przedstawicielami środowisk oświatowych. "Wiem, że jest bardzo wiele do zmiany w szkole, ale tego się nie zmieni poprzez zmianę jednej osoby, czy władzy, lecz poprzez ciężką pracę wszystkich, począwszy od dyrektorów, kuratorów, nauczycieli, rodziców, po samą młodzież" – podkreśliła minister Nowacka. Potwierdziła również, że docelowo MEN planuje zmniejszenie ilości prac domowych, na początek dla szkół podstawowych.

Nowe postulaty, rosnące oczekiwania

Z jakimi tematami zmierzy się MEN w najbliższych miesiącach? Każda z dotychczasowych zapowiedzi reform w szkole wzbudza szeroki odzew. Pracownicy oświaty czekają na zapowiadane zmiany. Najmocniej dyskutowane kwestie? Na początek projekt ograniczenia prac domowych. Pomysł mocno wyczekiwany przez uczniów, a jednocześnie rozwiązanie, którego wyraźnie obawia się część nauczycieli i rodziców. W dyskusji o oświacie wciąż przewija się temat poziomu nauczania, tu m.in. niedawno opublikowane wyniki międzynarodowego badania PISA(polscy uczniowie zaliczyli znaczny spadek badanych umiejętności). Nowy temat, który wkrótce będzie wymagał uwagi MEN to pomysł likwidacji egzaminu ósmoklasisty – zaproponowany m.in. przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty.