Diana, nimfy i kontrowersyjna nagość

Konflikt, którym żyją francuskie media, dotyczy lekcji w podparyskiej szkole Jacques-Cartier. Jak podaje BBC, uczniowie mieli zaprotestować, gdy w trakcie lekcji nauczyciel zaprezentował renesansowe dzieło Giuseppe Cesariego p.t. "Diana i Akteon". Obraz nawiązujący do "Metamorfoz" Owidiusza przedstawia orszak nagiej bogini Diany i towarzyszącej jej grupy nimf.

Jak podaje BBC, część uczniów w wieku 11 i 12 lat odmówiła uczestniczenia w lekcji, co skłoniło nauczyciela do rezygnacji z prowadzenia zajęć. Sophie Venetitay – przedstawicielka francuskiego związku nauczycielskiego – wyjaśniła, że uczniowie poczuli się zszokowani tym, co zobaczyli. Pojawiły się również zarzuty rasizmu w stosunku do nauczyciela.

Reklama

Narastający konflikt

Reklama

Francuskie media dodają, że konflikt w szkole pomiędzy uczniami, rodzicami i nauczycielami narastał już od dłuższego czasu. Rodzice zgłaszali protesty dotyczące m.in. ilości prac domowych. Po kontrowersjach z analizą renesansowego dzieła zaprotestowali jednak nauczyciele. Pedagodzy zawiesili prowadzenie zajęć podkreślając, że nie czują wsparcia i pracują w trudnych warunkach.

Morderstwo nauczyciela po lekcji o wolności słowa

Kontrowersje we francuskiej szkole odbywają się w tle niedawnegoprocesu 6 uczniów, którym udowodniono udzielenie pomocy mordercy francuskiego nauczyciela Samuela Paty. Pedagog został zamordowany po przeprowadzeniu lekcji, na której przedstawił karykaturę Mahometa z czasopisma satyrycznego "Charlie Hebdo". Część uczniów odmówiła udziału w lekcji, zaprotestowali również rodzice. Jak ustaliła policja, grupa nastolatków pomogła w identyfikacji nauczyciela 18-letniemu islamiście pochodzenia czeczeńskiego. Pedagog został ścięty. W procesie sąd dla nieletnich skazał 6 uczniów w wieku od 13 do 15 lat.

"Sztuka pornograficzna"?

Kontrowersje wokół klasycznej sztuki zaprezentowanej na lekcjach szkolnych pojawiają się coraz częściej w mediach. Podobny konflikt wybuchł w marcu 2023 w szkole Tallahassee Classical na Florydzie. Rodzice zaprotestowali, gdy uczniom w wieku 11 i 12 lat pokazano w trakcie zajęć słynną rzeźbę Michała Anioła przedstawiającą biblijnego Dawida.

Jak podaje Huffington Post, troje rodziców zaprotestowało, ponieważ – ich zdaniem – nauczyciel powinien powiadomić o planach prezentowania "nagiej rzeźby" w trakcie lekcji. Jeden z rodziców określił renesansowe dzieło sztuki mianem "pornograficznego". Rada szkoły miała ustalić wcześniej, że nauczyciele zobowiążą się do informowania rodziców o zajęciach, na których mogą pojawić się tzw. treści kontrowersyjne. Na skutek konfliktu zwolniona została dyrektorka szkoły.