Francja: Rozpoczęcie procesu nastolatków

Jak podaje Reuters, przesłuchiwanie nastolatków rozpoczęło się w poniedziałek. Przed sądem stanie łącznie sześcioro uczniów. Dla dobra sprawy przesłuchania będą odbywać się za zamkniętymi drzwiami.

Nastolatkowie mogą usłyszeć zarzuty współudziału w morderstwie nauczyciela. Przesłuchiwana będzie m.in. 15-letnia uczennica, która miała rzekomo składać fałszywe zeznania. Dziewczynka miała m.in. poskarżyć się rodzicom, że nauczyciel nakazał muzułmańskim uczniom opuścić salę w trakcie lekcji historii. Ojciec uczennicy złożył skargę do szkoły i zażądał zwolnienia nauczyciela. Śledczy dowiedli jednak, że dziewczynka nie tylko nie była obecna tego dnia w szkole, ale kilka dni wcześniej została z placówki wydalona.

Reklama

300 euro za wskazanie ofiary

Reklama

Pozostali uczniowie mogą usłyszeć poważniejsze zarzuty m.in. współudziału w przestępstwie. Jak ustalono, grupa nastolatków rzekomo pomogła zabójcy w rozpoznaniu i dotarciu do nauczyciela. Uczniowie mieli również przyjąć wynagrodzenie w kwocie 300 euro za wskazanie ofiary. Przesłuchiwany będzie również ojciec nastolatki, która złożyła fałszywe oświadczenia.

Co wydarzyło się w szkole?

47-letni Samuel Paty był nauczycielem historii w Conflans-Sainte-Honorine. Lekcja, która wzbudziła protesty części uczniów i ich rodziców, dotyczyła tematu wolności słowa. W trakcie dyskusji nauczyciel podał przykład francuskiego tygodnika Charlie Hebdo, znanego m.in. z mocnych treści satyrycznych i krytykowania religii. Paty miał zaprezentować w trakcie lekcji karykaturę Mahometa. Tematyka zajęć wywołała protesty części rodziców, niektórzy domagali się natychmiastowego zwolnienia nauczyciela z placówki.

Paty został ścięty 16 października 2020 roku przez 18-letniego Abdoullakha Anzorova – islamistę pochodzenia czeczeńskiego. Zabójca został zastrzelony przez francuską policję krótko po przeprowadzeniu ataku.

Co grozi francuskim nastolatkom?

Uczniowie są przesłuchiwani przez sąd dla nieletnich. Jedna z uczennic może odpowiedzieć za składanie fałszywych zeznań. Pięcioro nastolatków może otrzymać do 2,5 roku więzienia za pomoc w przygotowaniu zasadzki. Przed sądem stanie również grupa 8 dorosłych, w tym m.in. ojciec jednej z oskarżonych uczennic.