Zalewska zapytana, kiedy nauczyciele otrzymają dodatki za wyróżniającą pracę w wysokości 500 zł, powiedziała, że nauczyciel dyplomowany może już wnioskować o taką ocenę i dodatek. - W pełnej wysokości będzie wypłacany dopiero w 2022 r. Do tego czasu tylko częściowo. Chcielibyśmy, by nauczyciele kontraktowy i mianowany rozpoczęli drogę trzyletnią, potrzebną do uzyskania tego dodatku, od września tego roku - dodała.

Reklama

Jak powiedziała, stażystom resort proponuje specjalny dodatek w wysokości 1000 zł. - Ale jeśli ktoś otrzymuje na rękę 1751 zł plus 20 zł motywacyjnego, to nie jest zbyt chętny do pracy w szkole. W projekcie rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek zaproponowaliśmy wynagrodzenie zasadnicze dla stażysty w wysokości 2538 zł brutto. Mówimy tu o grupie wielkości 4 proc. nauczycieli - wyjaśniła.

- Przyznawanie dodatków do pensji nauczycieli to zadanie samorządów. Ale właśnie, by samorząd nie ustalał tak niskich stawek, nasz ekspercki Instytut Badań Edukacyjnych ma za zadanie opracować nowy system wynagradzania nauczycieli z włączeniem dodatków do wynagrodzenia minimalnego tak, byśmy mogli powiedzieć, że płacone nauczycielom dodatki są stałe. Podobnie jak robimy z oceną dla wyróżniających nauczycieli – tu już nie zdecyduje samorząd. My tu decydujemy i dajemy na to pieniądze - powiedziała minister.

Na pytanie, czy zmieni się cały system wynagradzania nauczycieli, Zalewska odpowiedziała, że struktura płac nauczycieli jest "niesprawiedliwa", według niej "za dużo zależy od decyzji samorządów".

- Dwukrotnie proponowałam zmiany, ale nie było na to zgody ze strony korporacji samorządowych. W listopadzie 2018 r. poprosiłam o wytyczne, w którym kierunku chcieliby zmiany. Niestety nie otrzymałam żadnego konkretu w tej sprawie. Dlatego podjęłam decyzję, że zmiany systemu wynagrodzeń opracuje IBE. Efekty tych prac chcemy pokazać do wakacji - podkreśliła.

Pytana, czy część dodatków zostanie włączona do pensji zasadniczej, powiedziała, że to IBE razem ze związkowcami i ekspertami będzie to ustalał.