Tegoroczny egzamin maturalny w terminie głównym rozpocznie się 5 maja i potrwa do 24 maja. Część pisemna zostanie przeprowadzona od 5 do 22 maja, a część ustna - od 9 do 24 maja (z wyjątkiem 11 i 18 maja oraz w przypadku egzaminu ustnego z języka polskiego, także 16 i 17 maja). Matura, choć obiektywnie sprawdza jedynie pewien zakres wiedzy i umiejętności, subiektywnie bywa traktowana jak test wartości człowieka. Jak przejść przez ten czas? O tym opowiada w rozmowie z dziennik.pl psycholog, dr Mateusz Grzesiak.

Matura bez stresu?

Nie istnieje coś takiego jak "życie bez stresu". Krótkotrwały stres mobilizuje, zwiększa koncentrację, aktywuje ciało migdałowate i układ współczulny, poprawiając reakcję na wyzwania. Problemem nie jest sam stres, lecz jego nadmiar, przewlekłość i sposób, w jaki młody człowiek go interpretuje. Badania przeprowadzone przez American Psychological Association pokazują, że to nie sam stres, lecz przekonanie o jego szkodliwości, jest najbardziej obciążające dla zdrowia psychicznego i fizycznego. Dlatego pierwszym krokiem jest redefinicja tego, czym jest egzamin. To nie „sąd ostateczny”, lecz jedno z wielu zadań do wykonania. A że wiąże się z emocjami - to normalne.

Reklama
Reklama

Jak wspierać maturzystę?

Najbardziej pomocne są proste, codzienne działania: regularność, dostępność, przewidywalność. Zamiast "wielkich słów" - obecność i konkret. Pomoc w planowaniu nauki (blokami 25-minutowymi, tzw. metodą Pomodoro), wspólne śniadanie, spacer, pytanie: "Czego teraz potrzebujesz?" zamiast: "Jak nauka?". Maturzyści nie potrzebują więcej presji, tylko wsparcia, struktury i poczucia bezpieczeństwa.

Warto przypomnieć, że w tym okresie intensywnie działa układ limbiczny - odpowiedzialny za emocje i lęk - natomiast kora przedczołowa (logika, planowanie, kontrola) u młodzieży wciąż się rozwija. Dlatego młodzi ludzie potrzebują dorosłych, którzy będą stabilni, a nie przestraszeni razem z nimi.

Czego absolutnie nie robić?

  • Nie porównuj. Zdania typu: "Ja to się uczyłem o wiele więcej", "Twój brat się nie denerwował”, "W twoim wieku…" - wywołują tylko poczucie winy i frustracji.
  • Nie mów: "Może być tylko dobrze". Paradoksalnie, takie zapewnienia zwiększają napięcie, bo sugerują, że porażka nie wchodzi w grę.
  • Nie kontroluj planu nauki. Zamiast kontrolować, wspieraj. Jeśli młody człowiek czuje się kontrolowany, rośnie w nim bunt i lęk. Jeśli czuje się wspierany - uruchamia się motywacja wewnętrzna.

Jakich pytań unikać?

  • Na ile procent jesteś przygotowany?
  • Czego się boisz najbardziej?
  • A co jak nie zdasz?
  • Ile masz jeszcze do powtórki?

Wszystkie te pytania uruchamiają myślenie oceniające i obronne. Lepiej zapytać: "Co już dziś zrobiłeś?" albo: "Z czego jesteś zadowolony?". Skupienie na działaniu zamiast ocenie obniża poziom lęku.

Dr Mateusz Grzesiak radzi, jak mądrze i skutecznie wspierać maturzystę / Materiały prasowe / Bernard Hołdys / DasAgency Style Hartwig

Jak karmić maturzystę? Mózg też potrzebuje paliwa?

Żywienie ma ogromny wpływ na zdolność koncentracji, pamięci i regeneracji. Badania opublikowane w "Nutrients" (2021) pokazują, że dieta śródziemnomorska - bogata w warzywa, ryby, oliwę z oliwek, orzechy i pełnoziarniste produkty - poprawia funkcje poznawcze u młodzieży.

W praktyce oznacza to: codzienna porcja warzyw, tłuste ryby minimum raz w tygodniu (źródło DHA), orzechy włoskie (źródło kwasów omega-3), a do tego unikanie cukru prostego i napojów energetycznych. Mózg maturzysty potrzebuje stabilnego poziomu glukozy, nawodnienia i mikroelementów - a nie batonów i kawy o północy.

Walczyć z lękiem, czy go zaakceptować?

Z jednej strony, warto uczyć młodzież narzędzi do regulacji emocji: oddechu, dystansu poznawczego, pozytywnego autoskryptu - ale to nie walka, a umiejętność miękka. Z drugiej – uznanie emocji to fundament zdrowia psychicznego. "Widzę, że się boisz. I to jest ok" działa o wiele lepiej niż "Nie przejmuj się".

Tu wchodzą w grę umiejętności miękkie, które definiuje się jako: umiejętności zarządzania myślami, emocjami i zachowaniami umożliwiające osiąganie wyznaczonych celów w życiu zawodowym i osobistym. Matura to moment, w którym uczymy młodych ludzi właśnie tego - jak działać mimo strachu, jak się regenerować, jak mówić o sobie i prosić o pomoc.

Co robić, by się zrelaksować?

Dla maturzysty:

  • 10 minut spokojnego oddechu dziennie (np. technika 4–7–8).
  • Ćwiczenia rozluźniające ciało (stretching, progresywna relaksacja mięśni Jacobsona).
  • Ruch - nawet 20 minut spaceru obniża poziom kortyzolu.
  • Zastosowanie techniki STOP (ang. Stop, Take a breath, Observe, Proceed).

Dla rodziców:

  • Oddzielanie swoich emocji od emocji dziecka.
  • Rozmowa z partnerem lub terapeutą, jeśli napięcie jest duże.
  • Aktywność fizyczna - spacer, joga, taniec.
  • Unikanie projekcji - matura dziecka nie jest testem rodzicielstwa.

Matura to nie tylko egzamin z wiedzy - to sprawdzian dojrzałości emocjonalnej i umiejętności radzenia sobie ze stresem. To także okazja do nauki, która zostaje na całe życie: że strach nie jest wrogiem, że warto dbać o siebie i że najskuteczniejsze wsparcie to obecność i zaufanie. A jeśli nawet coś nie pójdzie idealnie - to nie koniec świata, tylko początek kolejnego etapu.