Od połowy lipca br. obowiązuje nowelizacja przepisów dotyczących podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Nowelizacja jest konsekwencją orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który 31 marca 2009 r. uznał za niezgodny z Konstytucją RP obowiązujący wówczas art. 103 kodeksu pracy. Według TK w artykule tym zabrakło precyzyjnych wytycznych co do treści rozporządzeń, które miały regulować kwestię podnoszenia kwalifikacji zawodowych przez pracowników. W rezultacie odesłanie do rozporządzeń zawarte w art. 103 k.p. miało tzw. charakter blankietowy, czyli cechowało się niedopuszczalną na gruncie Konstytucji RP ogólnością, a nawet nieprecyzyjnością. Orzeczenie TK stało się przyczyną wprowadzenia przepisów, dotyczących podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników bezpośrednio do kodeksu pracy. Nowe przepisy budzą jednak wiele wątpliwości.
Pracownicy planujący studia podyplomowe nie są pewni, czy w razie braku umowy z pracodawcą będą mogli udowodnić, że pracodawca wyraził zgodę na podnoszenie przez nich kwalifikacji. Doradcy kadrowi wskazują, że pracownicy mogą to zrobić powołując się na konkretne postępowanie pracodawcy. Możliwe są 2 przypadki:
1) gdy pracodawca nie zawarł z nimi umowy szkoleniowej chociaż powinien, gdyż wymaga od pracowników „odpracowania” studiów
2) gdy pracodawca nie ma obowiązku zawierania umowy szkoleniowej, bo nie wymaga od nich „odpracowania”.
Jeśli pracodawca wymaga „odpracowania” czasu studiów, należy przyjąć, że się zgodził na podnoszenie przez pracownika kwalifikacji. Jeśli zaś pracodawca nie zawarł umowy szkoleniowej, jako jego zgodę na kształcenie może być interpretowane np. finansowanie kształcenia pracownikowi.
Nawet udzielenie jednorazowego zwolnienia z zachowaniem prawa do wynagrodzenia na udział w studiach może zostać uznane za wyrażenie zgody przez pracodawcę na podnoszenie kwalifikacji. Będzie to skutkować koniecznością zwalniania pracownika na wszystkie obowiązkowe zajęcia przypadające w godzinach pracy pracownika lub niedługo po tych godzinach.
Samo powiadomienie pracodawcy o udziale w studiach podyplomowych nie oznacza jeszcze zgody tego ostatniego – taką wykładnię znowelizowanych przepisów Prawa pracy firmuje ministerstwo pracy. Decyzja pracodawcy powinna poprzedzać korzystanie z obligatoryjnych świadczeń z tym związanych oraz ewentualne przyznanie przez pracodawcę świadczeń fakultatywnych. Dlatego uprawnienia z tytułu podnoszenia kwalifikacji zawodowych nie będą przysługiwały pracownikowi, który nie ujawnia pracodawcy faktu nauki, nie zwraca się o wyrażenie zgody na podnoszenie kwalifikacji zawodowych, natomiast występuje o udzielenie np. urlopu szkoleniowego na egzamin kończący studia wyższe. Na takim stanowisku stanął resort pracy – stanowisko MPiPS z czerwca 2010 r, DPR I – 079 – 234/10.
Zdaniem MPiPS zgoda pracodawcy powinna dotyczyć takiego procesu kształcenia, po zakończeniu którego można uznać, że pracownik podniósł swoje kwalifikacje zawodowe.