Krajowa Sekcji Oświaty i Wychowania domaga się m.in. automatycznego powiązania nauczycielskich pensji z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce, ustawowego rozliczania godzin ponadwymiarowych i przywrócenia pełni praw do urlopu dla poratowania zdrowia.

Według "Solidarności" stawki wynagrodzenia zasadniczego od 2026 roku powinny wynosić:

  • 90 proc. przeciętnego wynagrodzenia dla nauczyciela początkującego,
  • 110 proc. dla mianowanego,
  • 130 proc. dla dyplomowanego.

Od 2027 roku miałyby zdaniem związkowców jeszcze bardziej wzrosnąć: odpowiednio 100 proc, 125 proc, i 150 proc. Solidarność uważa także, że jeśli dojdzie do spadku przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, wynagrodzenia nauczycieli nie powinny zostać zmienione.

Urlop dla poratowania zdrowia

Solidarność domaga się również przywrócenia zasad przyznawania urlopu dla poratowania zdrowia sprzed 2023 roku. Obecne przepisy są zdaniem związkowców niesprawiedliwe, dyskryminujące i prowadzą do wypychania z zawodu najbardziej doświadczonych nauczycieli.

Reklama

Sekcja wskazuje, że:

  • nauczyciele z prawem do wcześniejszej emerytury zostali wykluczeni z możliwości korzystania z urlopu,
  • ograniczono cel urlopu tylko do leczenia choroby zagrażającej zdolności do pracy,
  • procedury są nadmiernie biurokratyczne i oderwane od realiów pracy w szkole.
Reklama

Godziny ponadwymiarowe

Rada domaga się natychmiastowego uregulowania, od 1 września 2025 r., rozliczania godzin ponadwymiarowych na poziomie ustawowym, aby jednoznacznie zakończyć bezprawne działania niektórych samorządów, polegające na "łupieniu" nauczycieli z ich wynagrodzenia za zrealizowane godziny ponadwymiarowe. "Mamy dość opieszałości MEN w zakresie wprowadzania tych przepisów w życie. Natychmiast powinna być również rozwiązana sprawa ewidencjonowania czasu pracy nauczycieli i rozliczania wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Będziemy nauczycieli zachęcać i wspierać w dochodzeniu swoich roszczeń z tytułu wynagrodzenia za te godziny zwłaszcza za pracę na wycieczkach szkolnych" - czytamy w stanowisku nauczycielskiej "Solidarności".

Rok szkolny 2024-2025 zgodnie z zapowiedziami ministerialnymi miał być rokiem spokojnym, bez nerwowych ruchów, tak by nauczyciele wreszcie mogli odetchnąć. Niestety stało się dokładnie odwrotnie. Doszło do kolejnych »usprawnień« działania i nauczyciele po raz kolejny muszą przystosować się do nowych warunków pracy. Nie koniec na tym. Są nowe pomysły, które wskazują, że i następny rok 2025/2026 nie będzie spokojny– powiedział przewodniczący sekcji Waldemar Jakubowski.

Świadectwo dla Barbary Nowackiej

Na świadectwie wystawionym minister edukacji można przeczytać, że Barbara Nowacka "nie otrzymała promocji do następnej klasy". W rubryce zachowanie ma wpisaną ocenę: nieodpowiednie. Na świadectwie wymieniono sześć przedmiotów: podniesienie prestiżu zawodu (wynagrodzenia), reforma podstawy programowej, konsultacje i dialog ze związkami, stosunek do katechetów, rozwiązania w sprawie godzin ponadwymiarowych i reforma emerytalna. Ze wszystkich związkowcy z "Solidarności" wystawili ministrze ocenę niedostateczną.

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania zapowiedziała dwie pikiety przed Sejmem na początku sierpnia: 5 sierpnia, w ostatnim dniu posiedzenia izby przed przerwa wakacyjną i 6 sierpnia, w dniu zaprzysiężenia nowego prezydenta przed Zgromadzeniem Narodowym. Oświatowa "S" ma też zorganizować ogólnopolską manifestację 13 września w Warszawie i "specjalne wydarzenie" 14 października w Dniu Edukacji Narodowej.