Jak podaje RMF tylko kilkanaście procent uczniów - według przewidywań części nauczycieli - będzie brać udział w lekcjach w ramach edukacji zdrowotnej.Według mnie edukacja zdrowotna jest przydatna głównie dla uczniów szkół podstawowych. Ludzie z liceum mają swoją wiedzę z własnych doświadczeń i doświadczeń innych, dlatego chyba nie pójdę na te lekcje, bo chcemy mieć więcej wolnego, wyjść ze szkoły. I tak mamy intensywnie na rozszerzeniach w szkole. Pewnie więcej osób będzie zapisanych w podstawówkach - to opinia uczennicy klasy humanistycznej z XI LO w Warszawie, cytowanej przez RMF.
Apel rektorów uczelni medycznych
Tymczasem według ekspertów edukacja zdrowotna w szkole jest niezwykle potrzebna. Rektorzy akademickich uczelni medycznych zaapelowali do rodziców, by zapisywali dzieci na lekcje edukacji zdrowotnej, choć nie będą one obowiązkowe.
Dr. hab. Łukasz Rypicz. podkreślił, że "edukacja zdrowotna to wiedza, a wiedza to bezpieczeństwo". Żałujemy, że ten ważny przedmiot wchodzi do szkół w formie fakultatywnej. Jako społeczność akademicka apelujemy do rodziców, by pozwolili dzieciom uczestniczyć w tych zajęciach. Wiemy, że przyniesie to prawdziwe korzyści. Jednym z przykładów jest Szwecja, gdzie wprowadzono edukację zdrowotną do programu nauczania wiele lat temu i są tego efekty – znacznie zdrowsze społeczeństwo.
Edukacja zdrowotna. Zasady organizacji zajęć
Zajęcia z edukacji zdrowotnej w publicznych szkołach podstawowych będą realizowane w klasach IV-VIII w wymiarze jednej godziny tygodniowo. W liceum ogólnokształcącym, technikum i branżowej szkole I stopnia zajęcia będą realizowane w wymiarze jednej godziny tygodniowo w klasach I i II albo w klasach II i III, albo w klasach I i III (łącznie dwie godziny w okresie nauczania).
Ważne jest to, że zajęcia z edukacji zdrowotnej nie będą podlegały ocenie, i nie będą miały wpływu na promocję ucznia do klasy programowo wyższej, ani na ukończenie szkoły przez ucznia. Edukacja zdrowotna może być przedmiotem obowiązkowym najwcześniej dopiero od września 2026 roku. Tak zapowiadała od samego początku Barbara Nowacka, szefowa MEN