Związek Nauczycielstwa Polskiego skierował list do premiera Donalda Tuska, w którym domaga się 10-procentowego wzrostu wynagrodzeń nauczycieli od września 2025 roku. Związek argumentuje, że płace w oświacie są zbyt niskie i rosną wolniej niż średnia krajowa.
Nauczyciele chcą powiązania płac ze średnią krajową
ZNP przypomina premierowi o zapowiedzi przyspieszenia prac nad projektem "Godne płace i wysoki prestiż nauczycieli". Inicjatywa ta zakłada powiązanie wynagrodzeń nauczycieli ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce. Związek podkreśla, że od pierwszego czytania projektu w Sejmie nie poczyniono żadnych konkretnych kroków. "Wnioskujemy zatem o intensyfikację prac nad inicjatywą ZNP!" - czytamy w liście.
ZNP ostrzega przed pogłębieniem kryzysu kadrowego
Związek Nauczycielstwa Polskiego alarmuje, że brak godnych płac w oświacie doprowadzi do pogłębienia kryzysu kadrowego w szkołach i przedszkolach. To z kolei negatywnie wpłynie na jakość kształcenia. ZNP podkreśla, że prestiż i autonomia zawodu nauczyciela są kluczowe dla wysokiej jakości edukacji. "Czekamy na godne płace w oświacie. Inaczej kryzys kadrowy w szkołach i przedszkolach pogłębi się, co bezpośrednio wpływa na obniżenie jakości kształcenia" - ostrzega ZNP.
Średnia płaca rośnie, płace nauczycieli odstają
ZNP zwraca uwagę na najnowsze dane Kancelarii Premiera, z których wynika, że średnie wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw osiągnęło rekordową kwotę 9056 zł. Związek podkreśla, że w kontekście tak rosnących płac, zarobki nauczycieli (od 5153 zł do 6211 zł brutto) są znacznie niższe i niekonkurencyjne. "Sytuacja ta oznacza bowiem, że płace w oświacie są o wiele niższe, wolniej rosną i nie są konkurencyjne" - argumentuje ZNP.