Projektem ZNP zakłada uzależnienie pensji nauczycieli od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Gdyby wszedł w życie, podwyżki dla nauczycieli wyniosłyby ok. 20 proc., 28 proc i 24 proc. Średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego wzrosłoby o ok. 2600 zł.
Co jest w projekcie ZNP ws. wynagrodzeń dla nauczycieli?
ZNP proponuje, aby:
- średnie wynagrodzenie nauczyciela początkującego wynosiło 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce,
- średnie wynagrodzenie nauczycieli było przeliczane w pierwszym dniu roku kalendarzowego,
- wysokość wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela początkującego ma stanowić co najmniej 81 proc. wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela dyplomowanego.
Co teraz dzieje się z projektem?
Jak ustaliła Strefa Edukacji, jedna z posłanek zgłosiła poprawki do projektu przygotowanego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP). Otwiera drogę do dalszych prac nad nowym systemem wynagrodzeń dla nauczycieli.
Przewodniczący podkomisji otrzymał poprawki wraz z uzasadnieniami, które zostały złożone oficjalnie przez posłankę – członkinię podkomisji. Taki jest wymóg proceduralny, ponieważ my, jako związek, nie możemy tego zrobić bezpośrednio – powiedziała Urszula Woźniak, wiceprezes ZNP w rozmowie ze Strefą Edukacji. Poinformowała także, że rząd wciąż nie przedstawił oficjalnego stanowiska do projektu.
Propozycja nowych stawek dla nauczycieli wg. ZNP
- Nauczyciel początkujący: 8038,41 zł (100 proc. przeciętnego wynagrodzenia)
- Nauczyciel mianowany: 10 048,01 zł (125 proc. przeciętnego wynagrodzenia)
- Nauczyciel dyplomowany: 12 459,54 zł (155 proc. przeciętnego wynagrodzenia)
To oznacza wzrost o ok. 20 proc., 28 proc i 24 proc. w stosunku do obecnych średnich wynagrodzeń nauczycieli. Podwyżki to jeden z głównych postulatów związków. Zwiększenie wynagrodzenia ma przywrócić prestiż tej profesji.
Minister edukacji nie powiedziała "nie". Jeśli chodzi o wynagrodzenia, w Sejmie będzie procedowana ustawa, która wiąże pensje nauczycieli z wynagrodzeniem średnim w gospodarce. Obiecuję państwu spokój, konsultacje, szacunek i to, że wasze wynagrodzenia będą rosły – mówiła pod koniec lutego szefowa MEN Barbara Nowacka podczas konferencji dla nauczycieli przedszkoli i szkół podstawowych na Uniwersytecie Jagiellońskim.