Chodzi o projekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, opublikowany we wtorek na stronach Rządowego Centrum Legislacji. W myśl projektu nauka religii i etyki w szkołach ma się odbywać w wymiarze jednej godziny lekcyjnej tygodniowo. Ponadto resort chce, by lekcje te odbywały się przed rozpoczęciem obowiązkowych zajęć edukacyjnych lub po ich zakończeniu. Projekt nie przewiduje natomiast zmian w organizacji nauki religii w publicznych przedszkolach, która nadal będzie się odbywała w wymiarze dwóch zajęć przedszkolnych tygodniowo.
Jak uzasadnia MEN, takie rozwiązanie poprawi sytuację uczniów, którzy nie uczą się religii lub etyki, a którzy mieli dotychczas "wymuszoną przerwę pomiędzy obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi w ciągu dnia nauki w szkole". Rozporządzenie ma wejść w życie 1 września 2025 r.
Jedna godzina religii. Stanowisko Kościoła
Ten pomysł MEN nie podoba się Kościołowi. "Zmiany są krzywdzące lub wręcz dyskryminujące" napisał bp. Wojciecha Osiala, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Według niego ograniczają one prawa rodziców do wychowania własnych dzieci w wyznawanej wierze". Dodał, że zgodnie z prawem "zmiany legislacyjne odnoszące się do nauczania lekcji w szkole powinny zostać dokonane na drodze porozumienia z Kościołami oraz związkami wyznaniowymi". W oświadczeniu pojawił się też apel do rodziców i mediów katolickich, by zabierali w tej sprawie głos.
Ilu uczniów chodzi na religię?
Zgodnie z najnowszymi danymi Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w roku szkolnym 2022/2023 na lekcje religii uczęszczało 80,3 proc. uczniów w skali całej Polski. Największy odsetek zanotowano w diecezji tarnowskiej (96,3 proc.), a najniższy w warszawskiej (59,8). Co do terenu województwa lubelskiego, to w diecezji lubelskiej było to 87,6 procent, a w zamojsko – lubaczowskiej 87,4 procent.