Minister edukacji Anna Zalewska zapewniła na popołudniowej konferencji prasowej, że egzamin z języka polskiego przebiegł "zgodnie z prawem i zgodnie z procedurami".
Chcę jeszcze raz podziękować dyrektorom szkół, wolontariuszom, tym, którzy wspierali dzisiaj egzaminy. Dla nich ogromny szacunek – powiedziała minister. Zaznaczyła, że w bazach danych kuratoriów jest ponad 7 tys. osób "chętnych do wsparcia egzaminów".
Jest to potrzebne, dlatego że w piątek, jak państwo dobrze wiedzą, są egzaminy z języka obcego – tam potrzebujemy znacznie więcej komisji – podkreśliła.
Dyrektor CKE powiedział, że "dzisiejszy egzamin gimnazjalny przebiegał w 7 tys. 363 szkołach". - W tylu szkołach byli zgłoszeni uczniowie. Egzamin z historii nie odbył się w trzech szkołach, wynikało to z niekompletnych zespołów nadzorujących. Dyrektorzy szkół bardzo szybko zareagowali i zgłosili tę kwestię do kuratorów oświaty – powiedział Smolik.
Poinformował, że egzamin z języka polskiego "nie odbył się tylko w jednej szkole". - W tych dwóch szkołach, w których egzamin z historii i wiedzy o społeczeństwie się nie odbył, egzamin z języka polskiego przebiegł bez zakłóceń – powiedział dyrektor CKE. Dodał, że "zdecydowana, ogromna większość uczniów przystąpiła do egzaminu".
W poniedziałek rozpoczął się zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej "Solidarności". W strajku biorą też udział nauczyciele niezrzeszeni w żadnym ze związków. Według ZNP, we wtorek w strajku w całym kraju udział wzięło 74,29 proc. szkół i przedszkoli; w województwie mazowieckim - 70,88 proc. (1979 z 2792 placówek).
Z kolei Ministerstwo Edukacji Narodowej podawało w poniedziałek, że protestuje 48,5 proc. szkół i placówek.