Tzw. godziny czarnkowe obowiązują od 1 września 2022 r. Swoją nazwę zawdzięczają ówczesnemu ministrowi edukacji i nauki Przemysławowi Czarnkowi. To jedna godzina tygodniowo, podczas której nauczyciel prowadzi konsultacje dla uczniów lub ich rodziców.

Wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer zapewniła w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że resort wywiązuje się ze swoich zobowiązań w stosunku do nauczycieli.Zmieniamy Kartę Nauczyciela. Tam jest kwestia odpraw emerytalnych, nagród jubileuszowych. To jest jedna rzecz, którą bardzo postulowali nauczyciele. Tam jest kwestia rozliczenia godzin nadwymiarowych, co było też jednym z postulatów nauczycieli - wymieniała.

Likwidacja "godzin czarnkowych"

Lubnauer podkreśliła, że od 1 września nie będzie też tzw. godzin czarnkowych, o co bardzo zabiegali nauczyciele. Wyjaśniła, że projekt nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela w czwartek wyszedł ze Stałego Komitetu Rady Ministrów i 1 lipca zajmie się nim rząd.

Reklama

Projekt nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela jest odpowiedzią na wnioski kierowane do resortu przez nauczycieli i nauczycielskie organizacje związkowe. "Godziny czarnkowe" od początku krytykuje m.in. Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Reklama

MEN wskazało, że w opinii środowisk oświatowych przepis nie ułatwił kontaktów między przedszkolami, szkołami i placówkami oraz innymi jednostkami organizacyjnymi a rodzicami i uczniami. Godziny dostępności są sztywno określone, a ich realizacja często koliduje z obowiązkowymi zajęciami uczniów, co uniemożliwia ich udział w konsultacjach - podało ministerstwo.

Ułatwienie dla dyrektorów

Według resortu zniesienie cotygodniowej dostępności nauczycieli będzie nie tylko zniesieniem uciążliwego obowiązku dla nauczycieli, ale też ułatwieniem dla dyrektorów szkół, którzy obecnie muszą uwzględniać w organizacji pracy szkoły czas dostępności nauczycieli i – mimo braku regulacji dotyczących ewidencjonowania – muszą nadzorować pracę nauczycieli.

MEN argumentuje też, że obowiązek prowadzenia przez nauczycieli konsultacji dla uczniów i ich rodziców wynika z innych zapisów ustawy. Nowelizacja miałaby wejść w życie od 1 września 2025 r.

Co z godzinami nadliczbowymi nauczycieli?

W uzasadnieniu do projektu MEN informuje też, że podjęło prace nad zagadnieniem dotyczącym godzin nadliczbowych nauczycieli. Zgodnie z art. 42 ustawy Karta Nauczyciela czas pracy nie może przekraczać 40 godzin tygodniowo w przypadku nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze. Do czasu wliczają się: realizacja zajęć bezpośrednio z uczniami lub wychowankami albo na ich rzecz, inne zajęcia jak np. opiekuńcze i wychowawcze, a także związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym. O godzinach nadliczbowych mówimy, gdy nauczyciel przeznaczy na te zadania więcej czasu niż wskazano w przepisie.

Sąd Najwyższy zajmował się problemem, czy do nauczycieli zastosowanie mają regulacje Kodeksu pracy o godzinach nadliczbowych. Zgodnie z wydaną pod koniec lutego uchwałą, praca wykonywana ponad normę czasu pracy z Karty Nauczyciela jest pracą w godzinach nadliczbowych w rozumieniu Kodeksu pracy.