Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 22 maja tego roku, przepisy wykreślające ocenę z religii ze średniej ocen są niezgodne z konstytucją. W uzasadnieniu wskazano, że przepis ten został wprowadzony bez porozumienia ze stroną kościelną i związkami wyznaniowymi.
TK zajął się znowelizowanym rozporządzeniem Ministra Edukacji z 22 marca 2024 r. w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych. Są tam obowiązujące od 1 września 2024 r. wytyczne, zgodnie z którymi ocena z religii lub etyki nie będzie wliczana do średniej. Jednak uczeń nadal będzie oceniany z tych przedmiotów i otrzyma na świadectwie promocyjnym i świadectwie ukończenia szkoły, ocenę, zgodną ze skalą ocen przyjętą w statucie szkoły.
Część dyrektorów zignoruje rozporządzenie?
Robert Górniak, autor profilu Dealerzy Wiedzy oraz wicedyrektor w Zespole Szkół Prywatnych “Twoja Przyszłość” w Sosnowcu zauważył, że nastąpił dualizm prawny. "Część dyrektorów szkół zdecyduje się uznać to orzeczenie TK i w konsekwencji doliczyć religię/etykę do średniej, natomiast inni zignorują wyrok jako wydany przez organ działający bezprawnie i będą honorować rozporządzenie o organizacji lekcji religii jako aktualne i ocenę z religii/etyki pominą w wyliczaniu średniej".
PAP zapytała wiceminister edukacji Katarzynę Lubnauer, jak szkoły mają stosować przepisy. Wiceszefowa MEN podkreśliła, że rozporządzenie "przeszło pełen cykl konsultacji i jest opublikowane w Dzienniku Ustaw" - oraz że obowiązuje ono 'wszystkie szkoły, wszystkich nauczycieli, wszystkich dyrektorów".
Wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw
Jeżeli dyrektorzy będą sygnalizować, że potrzebują dodatkowego komunikatu, powtórzymy to, co jest dla nas oczywiste, że w Dzienniku Ustaw jest opublikowane rozporządzenie dotyczące oceniania i ono mówi bardzo jasno, jakie przedmioty wliczają się do średniej - powiedziała Lubnauer. Dodała, że szkoły pracują tylko na tych dokumentach prawnych, które są opublikowane.
6 marca ub.r. Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 i stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". Od tego czasu wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.