Środki na wypłaty podwyżek dla nauczycieli są niewystarczające?

Oświadczenie pojawiło się na stronie ZPP 11 marca. Członkowie zarządu wyrazili zaniepokojenie pisząc wprost o "niedoszacowaniu skutków finansowych związanych z zaplanowanymi od 1 stycznia 2024 roku podwyżkami dla nauczycieli". Wydane stanowisko jest m.in. skutkiem informacji od samorządów powiatowych, zgłaszających braki w finansowaniu otrzymanym do wypłaty podwyżek dla nauczycieli. W dokumencie podkreślono, że pula środków finansowych dla samorządów – przeznaczona na wypłaty podniesionych pensji – była tworzona na etapie konstruowania budżetu państwa. Związkowcy wyjaśnili, że samorządy nie miały możliwości dokonania wyliczeń ani zgłaszania uwag na tym etapie.

"Doszło do pogłębienia występującego już dotychczas stanu niedoszacowania wydatków budżetu państwa na realizację zadań oświatowych" – podsumowuje ZPP. W dokumencie podkreślono, że związek popiera wzrost płac nauczycielskich, ale ocenia negatywnie "próbę chociażby częściowego przerzucenia skutków finansowych planowanych przez rząd podwyżek na jednostki samorządu terytorialnego".

Reklama
Reklama

Samorządy apelowały do MEN o interpretację

Przedstawiciele samorządów prosili już wcześniej MEN m.in. o pomoc pod kątem interpretacji kwestii dodatków wyrównawczych. Dodatek był dotychczas wypłacany tym pedagogom, których zarobki nie osiągały poziomu pensji minimalnej. W uwagach do – powstającego wówczas – projektu podwyżek nauczycielskich ZPP umieściło apel o jasną interpretację resortu edukacji: "Wnosimy o przedstawienie przez MEN interpretacji potwierdzającej, że podwyżka wynagrodzenia zasadniczego jest liczona wraz z wyrównaniem wypłaconym już od 1 stycznia 2024 r. do płacy minimalnej, dla nauczycieli którzy nie osiągnęli wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę".

Na etapie uwag do projektu samorządy prosiły również MEN o przeliczenie skutków tzw. "podwójnego finansowania podwyżek". Związek prosił również o przekazanie jednostkom samorządowym zwiększonych środków finansowych na ten cel.

Trwa proces wypłat podwyżek i wyrównania

MEN potwierdziło, że nadzoruje proces wypłat i jest w stałym kontakcie z samorządami. Przedstawiciele ministerstwa podkreślali również, że środki finansowe na wypłaty zostały już zabezpieczone. Nauczyciele początkowi mają otrzymać pensje podniesione o 33 proc., nauczyciele dyplomowani i mianowani – o 30 proc. Pierwsze wypłaty nowych pensji niektóre samorządy rozpoczęły już pod koniec lutego, większość – z początkiem marca.

Część nauczycieli otrzymała nowe wypłaty razem z wyrównaniem za styczeń i luty. W niektórych gminach zapowiedziano wypłacenie podwyżek dopiero w połowie kwietnia. Pojawiają się również informacje, że część samorządów rozważa potrącenie dodatków wyrównawczych – czyli kwot dopłacanych pedagogom do poziomu pensji minimalnej. Proces wypłacania podwyżek nauczycielskich powinien zakończyć się do końca kwietnia 2024.