Treść interwencji biuro RPO opublikowało w czwartek. "Zwracam się do Pani Kurator z uprzejmą prośbą o wskazanie podstawy prawnej zalecania dyrektorom szkół publicznych nieumieszczania lekcji religii na pierwszych i ostatnich godzinach lekcyjnych" – napisał zastępca Rzecznika Praw Obywatela Stanisław Trociuk.

Reklama

Jak poinformował, rodzice dzieci nieuczęszczających na religię od lat kierują do RPO wnioski z postulatami umieszczania tego przedmiotu na pierwszych lub ostatnich godzinach lekcyjnych. Zdaniem rodziców, konieczność oczekiwania na okienkach w bibliotece albo w świetlicy może być dla ich dziecka źródłem poczucia wykluczenia. Część rodziców sygnalizuje też problem organizowania na lekcjach religii, podczas nieobecności katechety, zastępstw z przedmiotów obowiązkowych dla wszystkich uczniów.

Temat miejsca religii w grafiku szkolnym był wcześniej poruszany przez RPO w pytaniach do Ministra Edukacji Narodowej. W odpowiedzi szef resortu wskazywał, że organizacja religii i etyki w szkole, w tym ich miejsce w planie zajęć, a także zapewnienie opieki dzieciom nieuczęszczającym na te zajęcia, jest wyłącznie kompetencją dyrektora szkoły – wynika to z art. 68 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (Dz. U. z 2021 r. poz. 1082 ze zm.). Zgodnie zaś z art. 110 ust. 4 tej ustawy, to dyrektor szkoły, z uwzględnieniem zasad ochrony zdrowia i higieny pracy, ustala tygodniowy rozkład zajęć określający organizację zajęć edukacyjnych.

Nowak łamie prawo? KO zwraca się do RPO

Z wnioskiem do RPO ws. zaleceń małopolskiej kurator, dotyczących lekcji religii, zwrócili się posłowie Koalicji Obywatelskiej. Parlamentarzyści poprosili rzecznika o zbadanie, czy Barbara Nowak nie łamie prawa, wywierając naciski na dyrektorów szkół, aby religia nie wypadała na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej.

W piśmie do RPO politycy KO przytoczyli wypowiedzi małopolskiej kurator, cytowane przez media. Od lat proszę dyrektorów, by lekcje religii nie odbywały się na pierwszej lub ostatniej godzinie. To nie jest w porządku. To jest sygnał, zachęta dla młodych ludzi, by nie chodzili na nie – przytaczają posłowie zamieszczony w "Gazecie Wyborczej" zdania kurator.

Barbara Nowak podczas jednej z rozmów z PAP oceniła, że parlamentarzyści KO chcą ją zniszczyć. Jak dodała, "już przywykła do tego serialu, który proponuje Platforma Obywatelska". Są w tym, jak widać, bardzo konsekwentni, ale tylko w tym – niszczeniu mojego wizerunku – powiedziała. Podkreśliła również, że zależy jej na dobru dzieci, by miały równy dostęp do edukacji i by ta edukacja była na coraz wyższym poziomie

Autor: Beata Kołodziej