Odwołanie rektora przez organ, który dokonał jego wyboru, tj. kolegium elektorów, jest dopuszczalne w ww. trybie i jest decyzją wewnętrzną uczelni pozostającą w zakresie autonomii i odpowiedzialności uczelni. Nie jest tym samym wymagane złożenie przez kolegium elektorów wniosku do ministra o odwołanie rektora – przekazała PAP Chrząstek.
Odwołanie i zwolnienia dyscyplinarne
21 grudnia Przewodniczący Kolegium Elektorów Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej w Nowym Targu poinformował MEiN o odwołaniu przez Kolegium Elektorów Rektora PPUZ w Nowym Targu dr. hab. Roberta Wojciecha Włodarczyka, załączając jednocześnie stosowną uchwałę w tej sprawie. Odwołanie to odbyło się w oparciu o przepis art. 27 ust. 1 i 2 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Odwołany rektor jednak nie złożył urzędu i jeszcze tego samego dnia wręczył czterem osobom, w tym dwóm prorektorom, zwolnienia dyscyplinarne. Osoby te dostały także zakaz wejścia na uczelnię.
Zgodnie z przepisem art. 27 ust. 1 i 2 ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, rektor uczelni publicznej może być odwołany przez kolegium elektorów większością, co najmniej 3/4 głosów w obecności co najmniej 2/3 jego statutowego składu. Wniosek o odwołanie rektora uczelni publicznej może być zgłoszony przez senat większością co najmniej 1/2 głosów statutowego składu albo przez radę uczelni.
W okresie od dnia odwołania rektora obowiązki rektora pełni osoba wskazana w statucie uczelni, a w przypadku braku wskazania takiej osoby najstarszy członek senatu posiadający co najmniej stopień doktora. Po odwołaniu przeprowadza się wybory uzupełniające na okres do końca kadencji w uczelni. Zgodnie z informacją przekazaną przez Przewodniczącego Kolegium Elektrów pełnienie obowiązków rektora objęła dr Maria Zięba - prorektor ds. studenckich i kształcenia - do momentu wyboru nowego Rektora PPUZ w Nowym Targu.
Dr Maria Zięba powiedziała PAP, że mimo wręczenia jej wypowiedzenia i utrudniania dostępu do uczelni próbuje pracować w zorganizowanym na uczelnianym korytarzu biurze.
Mamy zablokowany dostęp do internetowych kont służbowych, nie możemy wejść do swoich biur i tym samym nie mamy możliwości ani nauczania, ani zarządzania uczelnię. My chcemy kontynuować bieżącą działalność uczelni, wybrać nowego rektora i nadrobić te kilka dni przerwy – powiedział PAP dr Zięba.
Dodała, że byłemu rektorowi zarzuca się nieudolne zarządzanie uczelnią, przewlekłość postępowań, nieobecność na uczelni i brak kontaktu ze społecznością akademicką, obstawianie kluczowych stanowisk osobami, które się wywodzą z Uniwersytetu Ekonomicznego z Krakowa, a także chaos organizacyjny oraz brak postępów w pracach nad inwestycjami.
Profesor Włodarczyk powinien złożyć broń, bo nie ma argumentacji, żeby pozostać na swoim stanowisku. Już stracił mandat do wykonywania swojej funkcji – dodała.