Nie ma mowy, żeby nauczyciele, którzy się nie zaszczepią, tracili pracę. Nie stać nas na to - skomentował też.

A co z pedagogami, którzy się nie zaszczepią? Będę o tym rozmawiał z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim - zastrzegł.

Reklama

Według statystyk, które przytoczył minister Czarnek, nauczyciele są w 80 proc. zaszczepieni.

Czarnek: Trzy dni edukacji zdalnej przed świętami to rozwiązanie prewencyjne

Reklama

Szkół nie zamkniemy, ale przejdziemy na tryb zdalny na trzy dni przed świętami – mówił też Czarnek. Długo dyskutowałem z panem ministrem Adamem Niedzielskim, ponieważ sytuacja w szkołach nie jest zła, a poziom zakażeń nie jest wysoki - 95 proc. dzieci uczestniczyło w trybie stacjonarnym. To znaczy, że nie ma ani objawów, ani kwarantanny, ani kontaktu - przypomniał.

Szef MEiN wyjaśnił także, że przychylił się do argumentacji służb sanitarnych. Ja tę decyzję tylko wykonałem, ale się z tą argumentacją zgadzam - podkreślił. Jak wskazał, "należy ukrócić kontakty okołoszkolne przed świętami Bożego Narodzenia, ponieważ przy stole wigilijnym w piątek wieczorem spotykamy się z dziadkami, pradziadkami". W jego ocenie te trzy dni edukacji zdalnej "to nie jest dużo".

Jednocześnie Czarnek zastrzegł, że "gdyby nie okres świąteczny, edukacja zdalna nie zostałaby wprowadzona". Jestem zwolennikiem nauki stacjonarnej, natomiast przyjmuję argumentację służb sanitarnych, że prewencyjnie dobrze będzie te trzy dni wykorzystać przed świętami na pobyt w domu i tym samym uchronić naszych dziadków i pradziadków przy stole wigilijnym – podkreślił.