"MEN zaprasza do grupy ekspertów Dobrej Zmiany w edukacji" - ogłoszenie z takim tytułem pojawiło się na stronie resortu 30 grudnia. Ministerstwo zachęcało, by wszyscy, którzy chcieliby brać udział w pracach nad reformami zgłaszali się e-mailem do szefa gabinetu politycznego minister Zalewskiej. Choć od tego czasu minęły ledwie trzy dni robocze, Mirosław Sanek dostał wiadomości od ponad 300 osób.
Na jakiej podstawie MEN wybierze tych, którzy rzeczywiście będą doradzać minister? Jak informuje nas rzeczniczka resortu, jedynym kryterium będzie doświadczenie zawodowe. - Zależy nam na głosach osób związanych ze środowiskiem oświatowym, niezależnie od ich poglądów - przekonuje Joanna Dębek. - Na liście znajdują się i znajdować będą zarówno praktycy jak i teoretycy - nauczyciele oraz przedstawiciele środowiska akademickiego.
Wraz z zaproszeniem do konsultacji, MEN opublikował listę 26 osób, które już przyjęto w skład zespołu. Znalazła się na niej między innymi Dorota Dziamska, znana szerzej z działalności w fundacji Karoliny i Tomasza Elbanowskich. Dziamska przygotowała projekt podstawy programowej dla pierwszej klasy uwzględniający powrót obowiązku szkolnego dopiero dla siedmiolatków.
Wśród członków grona znalazł się także prof. Andrzej Waśko z Instytutu Kulturoznawstwa Wydziału Filozoficznego Akademii "Ignatianum" w Krakowie. W 2007 kiedy ministrem edukacji był prof. Ryszard Legutko, pełnił on funkcję sekretarza stanu w MEN.
Na liście jest także prof. Bogusław Śliwerski, przewodniczący Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN, kierujący także Katedrą Teorii Wychowaniu na Wydziale Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego. Prof. Śliwerski krytykował poprzedni rząd m.in. za reformę sześciolatkową i wprowadzenie opracowanego przez zespół przy MEN podręcznika dla pierwszych klas.
Na liście są zarówno pracownicy naukowi - np. prof. dr hab. Andrzej Nowak – kierownik Zakładu Historii Europy Wschodniej UJ, czy dr hab. Leszek Jazownik – kierownik Zakładu Dydaktyki Literatury i Języka Polskiego Uniwersytetu Zieleniogórskiego - jak i zwyczajni dyrektorzy szkół oraz nauczyciele - jak Daniel Łempicki - wuefista z Białegostoku, czy mgr Urszula Poziomek, biolog z Warszawy (wcześniej związana także z Instytutem Badań Edukacyjnych). - Pierwsi członkowie grupy to osoby, które zgłosiły chęć współpracy z MEN wcześniej – tuż po objęciu urzędu przez minister Annę Zalewską - tłumaczy rzeczniczka resortu.
Aby zapisać się w poczet edukacyjnych ekspertów MEN należy do 22 stycznia wysłać wiadomość na adres miroslaw.sanek@men.edu.pl. Nie wiadomo, czy eksperci za swoją pracę będą dostawać wynagrodzenie. - Warunki współpracy dopiero będą ustalane - informuje Joanna Dębek.