Nauczyciele przed 30. rokiem życia należą dziś w Polsce do rzadkości. Jak wynika z Międzynarodowego Badania Nauczania i Uczenia TALIS (Teaching and Learning International Survey) 2024, polska kadra nauczycielska jest jedną z najstarszych w całej Unii Europejskiej. Nauczyciele przed 30. rokiem życia stanowią u nas zaledwie 4 procent. Nieco ponad połowa, czyli 52 proc. nauczycieli ma między 30 a 49 lat, a aż 45 proc. ma 50 lat i więcej.
Średnia wieku u nas to 40 plus
Jak informuje Radio Zet w Zespole Szkół Łączności w Krakowie pracują tylko dwie osoby ok. 30. roku życia. Najwięcej nauczycieli jest między 50. a 60. rokiem życia. Nie brakuje takich po 70-tce. W ciągu ostatnich 10 lat nikogo nie przyjęliśmy bezpośrednio po studiach - mówi Paweł Kucharczyk, dyrektor szkoły.
Mam jedną nauczycielkę zaraz po studiach. Uczy polskiego – informuje Aneta Tołoczko-Hordyj, dyrektorka SP nr 28 w Warszawie w radiu ZET. W szkole jest też polonistka, 80-letnia, która prowadzi w podstawówce nauczanie indywidualne. Średnia wieku u nas to 40 plus, z naciskiem na tego plusa – stwierdza dyrektorka.
Coraz więcej emerytów w szkołach
Nie brakuje szkół, w których spora część kadry to emeryci. Najstarszy nauczyciel ma 69 lat. Osoby 20 plus? Jedna, może dwie – mówi Dorota Kuchta, dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Legionowie. Teraz 40 plus to młody nauczyciel– dodaje Grzegorz Lech, dyrektor III LO im. Unii Lubelskiej w Lublinie.
Starzenie się kadry nauczycielskiej to tendencja, która się nasila. Jak wynika z deklaracji młodych nauczycieli – istnieje bardzo duże ryzyko ich odejść z zawodu.
Co trzeci badanych nauczyciel w wieku do 30 lat powiedział, że nie planuje pracować w zawodzie nauczyciela dłużej niż pięć lat. Zdaniem specjalistów aby temu zaradzić, potrzebna jest długofalowa strategia. Polska szkoła stoi doświadczeniem nauczycieli i trzeba z niego korzystać, ale te proporcje Konieczne jest m.in. podniesienie atrakcyjność tego zawodu.