Na polu walki
Postrzał, wybuch miny czy granatu – liczba możliwości, które mogą doprowadzić do zagrożenia życia na polu walki jest spora. Dlatego żołnierz musi mieć – w przypadku zranienia – możliwość przyjęcia np. morfiny, by ból nie odebrał mu świadomości i by był w stanie komunikować się z sanitariuszami. Z tego powodu każdy żołnierz powinien być wyposażony w urządzenie do samodzielnego wykonania zastrzyku domięśniowego.
Stosowana w Siłach Zbrojnych RP automatyczna strzykawka jest jednorazowym aparatem z ampułką napełnioną dawką 20 mg morfiny, która zapewnia działanie przeciwbólowe u dorosłego pacjenta o masie ciała ok. 70 kg. Po użyciu lub upłynięciu terminu przydatności morfiny strzykawka jest wyrzucana lub wymieniana na nową, co generuje dodatkowe koszty związane zarówno z jej zakupem, jak i utylizacją.
Dlatego zwrócono się do dr. hab. Adama Bartnickiego, kierownika zespołu projektowego Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, z prośbą o stworzenie alternatywnej konstrukcji. – Główne wymogi: użycie przy wykorzystaniu jednej dłoni, mechanizm samowyzwalający, niewielka masa, etui. W wersji prototypowej, dla potrzeb zbadania skuteczności działania, urządzenie wykonano ze stopu aluminium. Po serii prób, które potwierdziły skuteczność, wykonano ją z tworzywa sztucznego – mówi Bartnicki.
Łatwa obsługa
W opracowanej strzykawce zaproponowano trzy warianty mechanizmu spustowego, tak aby końcowy użytkownik zadecydował, który z nich najbardziej mu odpowiada. Kliknięcie jak w długopisie, przesuwny prawo-lewo oraz obracanie nakrętką. – Aby zabezpieczyć urządzenie przed przypadkowym uruchomieniem, zastosowano w niej blokadę mechanizmu spustowego, która zwalniana jest po wyjęciu strzykawki z etui, w którym jest przenoszona przez żołnierza – opowiada Bartnicki. – Opracowane rozwiązanie poddamy testom funkcjonalnym, które pozwolą nam wybrać optymalny wariant do zastosowania na polu walki i najłatwiejszy do użycia w wojskowych rękawicach taktycznych – dodaje.
Jednak nie tylko wojsko będzie mogło wykorzystać nowy rodzaj automatycznej strzykawki. W zamyśle jej twórców będą mogły z niej korzystać również inne służby mundurowe. Można również wyobrazić sobie cywilne zastosowania automatycznej strzykawki. Ludzie narażeni na szok anafilaktyczny zazwyczaj mają ze sobą strzykawkę z adrenaliną. Ale nie każdy jest w stanie w takiej sytuacji, w której dodatkowo występuje silny stres, zrobić sobie klasyczny zastrzyk. Automatyczna strzykawka z pewnością ułatwi to zadanie i będzie skuteczniejsza. ©Ⓟ
______________________________________________________
Szybciej, taniej, lepiej
Automatyczna strzykawka AS-BioWAT to przełomowe rozwiązanie, które ma szansę na komercjalizację w sektorze medycznym, wojskowym i ratowniczym. To nie tylko nowoczesne narzędzie, lecz także technologia, która może znacząco obniżyć koszty leczenia i zwiększyć efektywność działań ratunkowych w sytuacjach ekstremalnych. Nowa konstrukcja automatycznej strzykawki wykazuje znaczącą przewagę technologiczną, eliminując kluczowe ograniczenia tradycyjnych wstrzykiwaczy i czyniąc je bardziej ekonomicznymi, skuteczniejszymi oraz prostszymi w obsłudze.
Zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania jest ogromne. Siły zbrojne, służby ratownicze i sektor medyczny stale poszukują skuteczniejszych i tańszych metod ratowania życia. Potwierdzeniem tego jest podpisana umowa licencyjna oraz zainteresowanie innych podmiotów.
Autorskie rozwiązanie ma szansę znacząco poprawić skuteczność działań ratunkowych na całym świecie. Istotnym warunkiem jest odpowiednia ochrona patentowa, która pozwoli uniknąć kopiowania, zabezpieczyć interesy twórców i umożliwić kontrolowany rozwój technologii. Bez patentu innowacja może nawet zostać przejęta przez konkurencję.
Twórcy innowacji poświęcają lata badań i testów, aby ich produkt spełniał najwyższe normy medyczne i zapewniał skuteczność oraz bezpieczeństwo użytkowania. Nielegalne kopie często pomijają ten kluczowy etap, co prowadzi do powstawania produktów o znacznie niższej jakości i ograniczonej skuteczności.
W przypadku automatycznej strzykawki niewłaściwie wykonana kopia może nie działać prawidłowo. Ponadto brak odpowiednich standardów sterylności zwiększa ryzyko zakażeń i powikłań po podaniu leku. Dodatkowo jeśli urządzenie nie zostanie wyposażone we właściwe zabezpieczenia, może dojść do przypadkowych uruchomień mechanizmu i niekontrolowanego wypływu leku, co stanowi poważne zagrożenie zarówno dla użytkownika, jak i dla skuteczności terapii. Dlatego kluczowe jest kompleksowe prawne zabezpieczenie wynalazku i jego przemyślana komercjalizacja. ©Ⓟ