Start konsultacji „Kompasu Jutra 26”: MEN odsłania szczegóły

Podczas konferencji Instytutu Badań Edukacyjnych „Wiem, Umiem, Działam. Wiedza, kompetencje i sprawczość w praktyce szkolnej” minister Barbara Nowacka ogłosiła rozpoczęcie konsultacji nowych podstaw programowych. Jak podkreślała, to jeden z najważniejszych etapów reformy mającej nie tylko unowocześnić edukację, ale przede wszystkim zredukować nierówności w dostępie do dobrej jakości kształcenia.

Reklama

Reforma obejmuje wszystkie szczeble – od przedszkola po szkoły ponadpodstawowe. Nowe podstawy programowe mają obowiązywać od roku szkolnego 2026/2027, początkowo w przedszkolach oraz klasach I i IV podstawówek. W 2027 r. zmiany mają objąć również pierwsze klasy szkół średnich. Proces będzie przebiegał stopniowo, by uniknąć zbyt gwałtownych przetasowań.

Minister Nowacka zaznaczyła, że reforma ma wyrównywać szanse edukacyjne niezależnie od miejsca zamieszkania ucznia. „Nieważne czy to duże miasto, mała miejscowość, przedszkole czy liceum — standard edukacji musi być równy, nowoczesny i dostępny dla wszystkich” – mówiła.

Reklama

Stopniowe wdrażanie zmian — mniej stresu, więcej przygotowania

Resort podkreśla, że rozłożenie w czasie procesu wdrażania reformy ma na celu zapewnienie nauczycielom i dyrektorom przestrzeni do spokojnego przygotowania się do zmian. To ma pozwolić nie tylko na zapoznanie się z nowymi treściami, ale też na ocenę, jak działają one w codziennej praktyce.

Minister wskazywała, że nauczyciele muszą mieć czas, aby zobaczyć, jak nowe podejście do treści, celów i organizacji pracy wpływa na uczniów oraz czy faktycznie wzmacnia ich kluczowe kompetencje. „Ta reforma ma działać, a nauczyciele muszą mieć przestrzeń, by się w niej odnaleźć i realnie ją wdrożyć” — tłumaczyła.

MEN do nauczycieli: Wasze opinie są fundamentem zmian

Jednym z kluczowych elementów procesu konsultacyjnego jest udział praktyków – nauczycieli, pedagogów, dyrektorów szkół. Nowacka apelowała, by to oni najliczniej zgłaszali swoje uwagi, bo żaden dokument nie odda lepiej realiów szkoły niż głos osób codziennie pracujących z uczniami.

„Nie chodzi o polityczną dyskusję, ale o spojrzenie okiem praktyka — osoby, która wie, co działa, a co jest wyłącznie teorią” — podkreślała szefowa MEN. Resort zapewnia, że przyjmie zarówno opinie wspierające, jak i te krytyczne, bo celem jest stworzenie podstaw programowych, które przetrwają lata i będą realnie służyć uczniom.

To podejście ma zagwarantować, że reforma zostanie nie tylko formalnie wprowadzona, ale też zaakceptowana i stosowana przez środowisko szkolne.

Reforma ma zmienić szkołę na pokolenia, nie na jedną kadencję

Nowacka wielokrotnie akcentowała, że nowa podstawa programowa nie jest „rewolucją dla rewolucji”, ani pomysłem na przebudowę struktury szkół, tak jak likwidacja gimnazjów. Jest to zmiana, która dotyka fundamentów nauczania – tego, czego uczymy i w jaki sposób uczymy.

Reforma ma odpowiedzieć na wyzwania współczesnego świata: dynamiczny rozwój technologii, wszechobecność internetu, zagrożenia cyfrowe, problemy z dobrostanem psychicznym czy rosnącą skalę dezinformacji. Minister podkreślała, że młodzi ludzie często nie mogą nauczyć się krytycznego myślenia w domu, ale szkoła ma być miejscem, które ich tego nauczy.

Szkoła przyszłości — jak zakłada MEN — ma przygotowywać ucznia do radzenia sobie z rzeczywistością, która niekoniecznie będzie łatwiejsza niż ta obecna. Kluczowe mają być: umiejętność analizowania, świadomość cyfrowa, sprawczość i odporność psychiczna.

Kompetencje kluczowe i odporność społeczna — fundament nowego podejścia

Minister wskazywała, że reforma ma budować odporność młodych ludzi, zarówno indywidualnie, jak i w wymiarze społecznym. „Jeśli uczniowie będą sprawczy, będą również odporni — a to dziś jedna z najważniejszych kompetencji” — mówiła Nowacka.

Wśród obszarów priorytetowych MEN wymienia:

  • krytyczne myślenie i umiejętność oceny informacji,
  • kompetencje cyfrowe i bezpieczne korzystanie z nowych technologii,
  • umiejętności społeczne, współpracę i komunikację,
  • wiedzę potrzebną na rynku pracy,
  • rozwój emocjonalny i psychiczny uczniów.

Ma to być szkoła, która nie tylko uczy „faktów”, lecz przygotowuje do życia w świecie pełnym zmian i wyzwań.

Konsultacje potrwają do 17 grudnia — to moment, by zabrać głos

MEN zachęca, by nauczyciele, dyrektorzy, organizacje społeczne i inne środowiska zaangażowane w edukację zgłaszały swoje propozycje i komentarze. To właśnie teraz kształtują się finalne założenia podstaw programowych, które mają obowiązywać przez wiele lat.

Nowacka podsumowała, że celem reformy jest stworzenie nowoczesnej, przyjaznej i mądrej szkoły, odpowiadającej na realne potrzeby młodych ludzi. „Nie chodzi o to, by mieć rację. Chodzi o to, by zbudować najlepszą szkołę na przyszłość” — podkreśliła.