Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na 2025 r. Reguluje ona kwestie związane z wydatkami i przychodami państwa, ale zawiera również bardzo istotne regulacje dla obywateli. Mam tutaj przede wszystkim na myśli kwestie związane z podniesieniem wynagrodzeń w sferze budżetowej - nauczycieli, żołnierzy, funkcjonariuszy, również waloryzację rent i emerytur w tym roku - powiedziała na konferencji prasowej szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka.

Reklama

Podwyżki "oczekiwane przez Polaków"

Jak dodała, "takie podwyżki, mając na uwadze pogarszającą sytuację gospodarczą w Polsce inflację, wzrost cen, są bardzo oczekiwane i pożądane przez Polki i Polaków, a będą one mogły zostać zrealizowane dopiero po podpisaniu ustawy budżetowej przez pana prezydenta i po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw" - podkreśliła.

W listopadzie Sejm uchwalił ustawę o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2025, czyli ustawę okołobudżetową. Zakłada ona m.in. że od 1 stycznia 2025 roku o 5 proc. wzrośnie średnie wynagrodzenie nauczycieli początkujących. W ten sposób otrzymają oni taką samą podwyżkę, jak pozostali nauczyciele.

Reklama

Pensje nauczycieli po podwyżce

Po podwyżce o 5 proc. płace zasadnicze nauczycieli na różnych stopniach awansu zawodowego będą wynosić:

  • Nauczyciel początkujący: 5153 zł (wcześniej 4908 zł)
  • Nauczyciel mianowany: 5309 zł (wcześniej 5057 zł)
  • Nauczyciel dyplomowany: 6210 zł (wcześniej 5915 zł)

Nauczyciel początkujący zarobi zatem około 245,40 zł więcej, pensja zasadnicza nauczyciela mianowanego wzrośnie o ok. 252,85 zł, natomiast pensja nauczyciela dyplomowanego będzie wyższa o 295,75 zł.

"Waloryzacja, nie podwyżka"

Według nauczycielskich związków zawodowych to waloryzacja, a nie podwyżka. Podkreślają, że wzrost 5 proc., to tyle, ile prognozowana w 2025 roku inflacja. Propozycja ta jest jedynie wyrównaniem inflacyjnym, bo mniej więcej na tyle prognozowana jest inflacja na przyszły rok – powiedziała Bankier.pl Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka prasowa ZNP. Jest to dla nas nie do przyjęcia, tym bardziej, że wzrosła płaca minimalna. Zatem wynagrodzenie nauczyciela znów się do niej zbliżyło. Płaca nauczyciela początkującego jest teraz o 600 zł wyższa od wynagrodzenia minimalnego w Polsce. To wpływa na coraz mniejsze zainteresowanie tym zawodem. A braki kadrowe są ogromne.

Mniejsze podwyżki niż oczekiwano

W czerwcu ubiegłego roku Związek Nauczycielstwa Polskiego wezwał rząd do zapewnienia wzrostu wynagrodzeń dla wszystkich nauczycieli i pracowników szkolnictwa wyższego o 15 proc. od stycznia 2025 roku. Natomiast ministra edukacji, Barbara Nowacka, wnioskowała do Ministerstwa Finansów o 10 proc. podwyżki. Tymczasem w projekcie ustawy okołobudżetowej na 2025 rok, zapisano, że wynagrodzenie nauczycieli wzrośnie jedynie o 5 proc.

Andrzej Domański, minister finansów, tłumaczy, że fakt, iż podwyżki dla nauczycieli wyniosą 5 proc., wynika z faktu, że "znajdujemy się w określonej sytuacji budżetowej". Przypomniał, że w zeszłym roku nauczyciele otrzymali podwyżki na poziomie 30 proc. , a w wypadku nauczycieli początkujących na poziomie 33 proc. W tej chwili zależy nam na tym, żeby ta realna wartość wynagrodzeń przynajmniej nie spadała – poinformował