Manifestujący przynieśli polskie flagi, ale też kontrowersyjne transparenty.
Kontrowersyjne hasła
Protestujący, m.in. rodzice i nauczyciele, przynieśli transparenty z napisami: "Miłość = mama + tata", "To rodzic decyduje jak szkoła wychowuje", "Mamo, tato, broń polskiej szkoły", "Nie tęczowa, nie laicka, ale Polska katolicka". Skandowano m.in. hasła: "Nie oddamy naszych dzieci", "Polska rodzina: chłopak i dziewczyna".
Jesteśmy tu jako rodzice, aby przypomnieć rządzącym utrzymywanym z naszych pieniędzy, że nie życzymy sobie, aby wyciągali ręce po nasze dzieci - mówił podczas wystąpienia wiceprezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi Sławomir Skiba. Zaznaczył, że manifestacja odbywa się w obronie świętych i konstytucyjnych praw rodziców, w obronie wolności rodziny i dzieci, "których nie damy upaństwowić" i zdeprawować.
Prezes Stowarzyszenia Pedagogów NATAN Zbigniew Barciński przekonywał, że celem zmian w programie nauczania jest przeniesienie tematyki seksualności z "koszyka rodziny" do "koszyka zdrowia". To likwidacja przekazu, że rodzina ma wartość- dodał.
Nawrocki, Czarnek i inni
Podczas wystąpień w tłumie manifestujących pojawili się kandydat na prezydenta Karol Nawrocki oraz były minister edukacji Przemysław Czarnek, a także posłowie PiS Antoni Macierewicz i Marzena Machałek, jak też związani z prawicą celebryci, w tym Jan Pietrzak czy Jan Pospieszalski.
Pytany później przez dziennikarzy o obecność Nawrockiego na proteście przeciwko edukacji zdrowotnej, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że prezes IPN "był tam jako ojciec trójki dzieci i przeciwstawia się demoralizacji poprzez wprowadzenie do szkół przedmiotu, który demoralizuje polskie dzieci. Temu przeciwstawiają się też setki tysięcy rodziców".
Organizatorem manifestacji, która od godz. 12 odbywała się na Placu Zamkowym w Warszawie, była Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły. W skład Koalicji wchodzi niemal sto organizacji i stowarzyszeń, w tym: Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, Fundacja Pro Prawo do Życia, Stowarzyszenie "Polonia Christiana" i Fundacja Mamy i Taty. Protest jest popierany również przez Krajową Sekcję Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".
"Wynaradawianie uczniów"
Przedstawicielka Fundacji Mamy i Taty przed wydarzeniem podkreślała, że organizatorzy chcą dobrej szkoły, zbudowanej na tradycyjnych wartościach, uczącej umiłowania ojczyzny i pracy nad sobą. Dodała, że protest odbywa się przeciwko "antyrodzinnej seksualizacji w ramach planowanego obowiązkowego przedmiotu edukacja zdrowotna", "wynaradawianiu uczniów poprzez wyrzucanie bohaterów z podstawy programowej, obniżaniu poziomu edukacji przez ograniczanie prac domowych i wdrażanie edukacji włączającej, ograniczaniu praw rodziców i nauczycieli, produkowaniu taniej siły roboczej zamiast świadomych, dojrzałych Polaków".
List poparcia dla edukacji zdrowotnej
W niedzielę PAP otrzymała list otwarty w obronie programu edukacji zdrowotnej. Sygnatariusze listu zaznaczają, że różne środowiska i organizacje, zarówno zorientowane humanistycznie, chrześcijańsko, ale też odwołujące się do innych systemów wartości postulowały potrzebę uwzględnienia holistycznej wizji człowieka i jego potrzeb, zamiast redukowania go do sfery biologicznej, seksualnej czy też wyłącznie społecznej lub aksjologicznej.
"Przedstawiona propozycja podstawy programowej spełnia te kryteria" - podkreślono liście. Jego sygnatariusze zaznaczają, że duży nacisk kładziony jest w niej na: wartości i postawy, kondycję psychiczną, społeczne relacje, dojrzewanie, zdrowie seksualne, środowiskowe, bezpieczeństwo w świecie mediów cyfrowych, sprawność fizyczną, właściwe odżywianie, profilaktykę uzależnień i praktyczne korzystanie z systemu ochrony zdrowia oraz, w miarę potrzeb, właściwej interwencji w celu uzyskania pomocy.
W liście zaznaczono, że właściwa edukacja jest najskuteczniejszym czynnikiem chroniącym dzieci i młodzież przed wszelkimi formami krzywdzenia – psychicznego, fizycznego, seksualnego, ekonomicznego, zaniedbania i cyberprzemocy.
List otwarty w wersji przekazanej PAP w niedzielę podpisały 23 osoby, m.in. pedagog dr hab. Błażej Kmieciak (byłego przewodniczący państwowej komisji ds. pedofilii), publicysta dr Tomasz Terlikowski, etyk, współautorka książek nt. prewencji wykorzystania seksualnego Małgorzata Terlikowska, prawnik prof. dr hab. Marcin Matczak, psycholog, psychoterapeuta dr hab. Jan Chodkiewicz, psychiatra, specjalista zdrowia publicznego dr hab. n. med. Krzysztof Krajewski-Siuda, prawnik dr hab. Jacek Potulski, pedagog dr hab. Jacek Pyżalski.
Edukacja zdrowotna
Przedmiot edukacja zdrowotna - wspólne przedsięwzięcie resortów: edukacji narodowej, zdrowia oraz sportu i turystki - wprowadzony ma być do szkół od roku szkolnego 2025/2026 w miejsce wychowania do życia w rodzinie (WDŻ); ma on być obowiązkowy. Projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie ramowych planów nauczania, w którym wprowadzono ten przedmiot, trafił w połowie listopada do konsultacji.
Kierownictwo MEN wielokrotnie podkreślało, że przedmiot ten jest oczekiwany przez wiele środowisk, w tym przez rodziców.
Według Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 (PKDP) edukacja dzieci i młodzieży stanowi kluczowy czynnik chroniący przed wykorzystaniem, a jego wprowadzenie jest niezbędne dla tworzenia skuteczniejszego systemu ochrony osób małoletnich.