Dyrektor CKE powiedział, że "egzaminy gimnazjalne toczą się bez zakłóceń dzięki ogromnemu wsparciu kuratorów, wojewodów, samorządów i dyrektorów szkół, którzy są świadomi istotności egzaminów i w tym roku działają ponadstandardowo; robią co mogą, żeby egzaminy przeprowadzić".

Reklama

Pytany o odzew osób z uprawnieniami pedagogicznymi, którzy zgłosili się do szkół, by pomóc w przeprowadzeniu egzaminów, Smolik wskazał, że są to m.in. "emerytowani nauczyciele; osoby, które skończyły kierunki pedagogiczne, ale nie pracowały przy tablicy, albo w tej chwili nie pracują; osoby, które pracują w innych zawodach ale uważają, że przeprowadzenie egzaminów jest istotne".

- Mnie ten odzew zastanawia i nie zastanawia. Jest bardzo dużo osób, które są świadome tego, że jest to na tyle istotne wydarzenie edukacyjne, że trzeba pomóc w jego przeprowadzeniu. Nawet wśród nauczycieli, którzy strajkują widać wewnętrzne napięcie; to nie jest dla nich łatwa decyzja – ocenił Smolik.

Zaznaczył, że są też nauczyciele, którzy wracają do pracy i obowiązków. - Niestety, są sytuacje, że są nazywani łamistrajkami i niekoniecznie uprzejmie traktowani przez kolegów, którzy strajkują - przekazał.

Reklama

- Jestem przekonany, że nauczyciele w ogromnej większości mają w sobie konflikt moralny. Na jednej szalce mają prawo do strajku i walczenia o swoje prawa, a na drugiej szalce – kwestie uczniów i ich egzaminów. To są bardzo trudne sytuacje – stwierdził.

Pytany o egzamin ósmoklasisty, który wypada 15, 16 i 17 kwietnia dyrektor CKE poinformował, że na chwilę obecną są zapewnienia o zabezpieczeniu zespołów nadzorujących.

- Jeśli chodzi o egzamin jeszcze gimnazjalny jutro, czy ósmoklasisty w poniedziałek, wtorek i środę, to jest zapewnienie i wojewodów i kuratorów, że tam zespoły nadzorujące są zabezpieczone – powiedział Smolik. - Oczywiście sytuacja jest bardzo dynamiczna. Liczymy, że przebiegną na tyle spokojnie, jak te egzaminy, które się teraz odbyły.

Reklama

Odnosząc się zaś do matur, które maja się rozpocząć 6 maja Smolik wskazał, że "do tego czasu bardzo dużo może się zadziać". - Premier Mateusz Morawiecki ogłosił możliwość zorganizowania okrągłego stołu po świętach więc to jest okres w którym być może strajk zostanie zawieszony. Zobaczymy co się wydarzy – powiedział dyrektor CKE.