Minister wystąpiła w piątek rano w Senacie, gdzie odpowiadała na głosy senatorów, które padły w debacie nad reformą oświatową, przerwanej ok. godz. 3 nad ranem.
Minister podkreślała m.in., że podczas dyskusji o zmianach oświatowych wybrzmiewa wciąż jeden argument, że likwiduje się gimnazja, a tylko one wyrównywały szanse. To jest XIX wiek – powiedziała szefowa MEN. Jak mówiła, w XXI wieku równe szanse stwarza cały system edukacyjny i taka właśnie ma być szkoła po reformie.
Szkoła wzmacniająca wychowanie, innowacyjna, gdzie nauczyciel będzie miał wolność w wyborze podstawy programowej – tak wraca wolność do szkoły – mówiła Zalewska.
Zgodnie z przygotowanymi przez rząd ustawami: Prawo oświatowe i Przepisy wprowadzające prawo oświatowe zlikwidowane zostaną gimnazja, przywrócone będą 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea i 5-letnie technika, a w miejsce zasadniczych szkół zawodowych powstaną dwustopniowe szkoły branżowe. Zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/2018.
Podczas senackiej debaty padły propozycje wprowadzenia do ustaw kilku poprawek. Z kolei podczas posiedzenia komisji senatorowie PO wnioskowali o odrzucenie ustaw. Senackie komisje rekomendowały jednak przyjęcie ustaw bez poprawek.