Decyzją resortu jest zdziwiona
była minister edukacji Katarzyna Hall. –
Nie da się projektować polityki oświatowej po omacku – uważa. –
Musimy patrzeć, jak wyglądają inni, jak rozwiązują swoje problemy. W oświacie zestawienia porównujące systemy z różnych krajów są niemal jedynym narzędziem, z którego można korzystać. Polska awansowała w międzynarodowych badaniach właśnie dlatego, że opieraliśmy zmiany na rzetelnych analizach.
TALIS to organizowane przez OECD badanie
nauczycieli i dyrektorów. Co pięć lat przynosi informacje na temat tego, jak pracują pedagodzy i jaki mają wpływ na proces uczenia się młodzieży. Pedagodzy i dyrektorzy biorą udział w anonimowych ankietach. Mogą w nich wyrazić swoje opinie i przekonania dotyczące choćby sposobów nauczania, tego, w jakich warunkach pracują, jakie konsekwencje ma ocena ich pracy. Opinie Polaków można później porównać z opiniami kilkudziesięciu tysięcy nauczycieli z całego świata. W pierwszej edycji w 2008 r. wzięły udział 24 kraje. W kolejnej, w 2013 r., już o dziesięć więcej. Zbadano ponad 170 tys. nauczycieli. Tylko w Polsce 10 tys. pedagogów z 500 szkół.
– Badania TALIS pokazują m.in., jak są wdrażane zaprojektowane w danym kraju rozwiązania systemowe i czy okazują się skuteczne. Analiza wyników pomaga projektować politykę edukacyjną – wyjaśnia
Kamila Hernik z Zespołu Badań Nauczycieli Instytutu Badań Edukacyjnych, który przeprowadzał TALIS w
Polsce. –
Ostatnia edycja pokazała np. słabość systemu oceny pracy nauczycieli. Choć w Polsce wszyscy są objęci formalną oceną przez dyrektora, która mogłaby pomagać im w rozwoju zawodowym, ta jest przez nich postrzegana jako wymóg biurokratyczny. Badanie pokazuje, że rozwiązanie prawne nie sprawdza się w praktyce. Ale TALIS pozwala też zobaczyć pozytywne zmiany, np. że sprawdza się nowy system doskonalenia nauczycieli i wspomagania pracy szkół – dodaje.
TALIS 2013 wiele mówi też o dyrektorach
szkół. –
Są świetnie przygotowani od strony formalnej i administracyjnej, ale nie jako przywódcy edukacyjni. Dowiadujemy się, że inwestując w ten kierunek ich rozwoju, dokonujemy dobrych zmian – twierdzi Hernik.
Choć zdaniem ekspertów wnioski z badania okazują się bardzo pomocne dla autorów polityki oświatowej,
Polska nie weźmie udziału w następnej jego edycji. –
Kraje zainteresowane dołączeniem do TALIS 2018 muszą poinformować o tym OECD do końca miesiąca – informuje
Julie Belanger zajmująca się badaniem. –
Polska dotychczas nie zgłosiła zamiaru wzięcia w nim udziału.
I nie zgłosi. Jak dowiadujemy się w koordynującym badania Ministerstwie Edukacji przesłanką jest m.in. „racjonalizacja udziału Ministerstwa Edukacji Narodowej w międzynarodowych badaniach edukacyjnych”. Justyna Sadlak z MEN jako jedną z ważniejszych przyczyn wskazuje też to, że badanie jest za drogie. Ile będzie kosztowało? Jak przekonuje, co najmniej 250 tys. euro w ciągu trzech lat. „Ostateczny koszt jest trudny do oszacowania i zależny od wybranych opcji badania” – dodaje jednak w przesłanym do redakcji e-mailu.
Przystępując do TALIS, można wybrać jedną z kilku opcji. W poprzednich latach Polska badała nauczycieli ze szkół podstawowych, gimnazjów i liceów. Gdyby wybrano tylko jedną grupę, badanie byłoby tańsze. MEN argumentuje też, że TALIS skupia się na badaniu opinii nauczycieli, a nie faktów, więc „dostarcza informacji, których praktyczne wykorzystanie jest ograniczone”.
Co widać w badaniu TALIS?
Polscy nauczyciele pracują relatywnie krótko na tle kolegów z innych krajów
36,8 - tyle godzin zegarowych spędza tygodniowo w pracy polski nauczyciel
39,4 - tyle czeski
37,5 - tyle słowacki
42,4 - tyle szwedzki
Nauczanie to nie tylko stanie przy tablicy.
18,6 godzin zegarowych spędza przy niej polski nauczyciel
17,8 - tyle czeski
19,9 - tyle słowacki
17,6 - tyle szwedzki
Pozostały czas to: spotkania z rodzicami, przygotowanie lekcji, zajęcia administracyjne i praca z innymi nauczycielami. Na to polscy nauczyciele przeznaczają niemal najmniej czasu wśród wszystkich badanych krajów
2,2 godz. tygodniowo przeznacza na współpracę z innymi nauczycielami Polak
3,5 godz. poświęca Szwed
Polska rzadko ocenia pracę nauczycieli.
Jednocześnie
82% nauczycieli we Francji
64% nauczycieli w Norwegii
60% nauczycieli w Niemczech
jest ocenianych co roku, a
70% nauczycieli w Malezji i
62% nauczycieli w Rumunii jest oceniana przez dyrektorów dwa lub więcej razy w roku.
Płaca nauczycieli nie jest uzależniona od wyników ich pracy.
33% przyznaje, że otrzymało nagrodę finansową po tym, jak pozytywnie oceniono jego pracę
Tymczasem
47% w Bułgarii dostaje premie za wyniki nauczania
TALIS mówi też wiele o uczniach. Dla przykładu:
40% nauczycieli pracuje w szkołach, w których uczniom zdarza się ściągać co najmniej raz w tygodniu
13% to średnia dla wszystkich krajów biorących w badaniu
…ale polscy uczniowie są relatywnie grzeczni w porównaniu do innych.
8% czasu lekcyjnego polskiego nauczyciela upływa na zadaniach związanych z utrzymaniem porządku i dyscypliny w klasie
13% to średnia dla wszystkich badanych krajów
(źródło: OECD TALIS 201)