Jak zauważa dziennikarka Radia ZET, która przeprowadziła rozmowy z dyrektorami szkół, wiele placówek mierzy się z brakiem polonistów. Ci, którzy uczą polskiego, nie tylko odchodzą na emerytury, urlopy dla poratowania zdrowia, ale także coraz częściej przekwalifikowują się, np. nauczycieli współorganizujących kształcenie.
Wszyscy poloniści, których znam, szukają studiów podyplomowych najlepiej dających uprawnienia do bycia nauczycielem wspomagającym. Od zaprzyjaźnionych szkół słyszę to samo. Za chwilę będzie brakowało polonistów – powiedziała Dorota Kuchta, dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Legionowie.
Polonista siedzi po nocach, sprawdza wypracowania
Nauczyciel wspomagający, pracuje z uczniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych m.in. ze spektrum autyzmu. Zajmuje się danym uczniem lub maksymalnie kilkuosobową grupą uczniów podczas lekcji np. matematyki, czy biologii. Tłumaczy im polecenia, pomaga zrozumieć przedstawiany materiał.
To zupełnie inna praca. A taki polonista siedzi po nocach, sprawdza wypracowania, klasówki, przygotowuje do matury, egzaminu ósmoklasisty, konkursów, pisze diagnozy. Wiem, bo sama to robię – przyznaje Kuchta. Przypomina, że kiedyś za sprawdzanie wypracowań, testów był dodatek dla polonistów, ale został zlikwidowany.
Zarobki nauczycieli powinny być zróżnicowane?
Czy zarobki nauczycieli powinny być zróżnicowane w zależności od od przedmiotu, czy liczby dzieci w klasie? Pomysł ten był analizowany przez PiS, ale nie została przedstawiona żadna propozycja. Potrzebna jest kompleksowa zmiana statusu zawodowego nauczyciela. Nie może być tak, że nauczyciel w Kielcach w liceum mający w klasie maturalnej 30 uczniów zarabia tyle samo, albo mniej, co nauczyciel, z całym szacunkiem, wychowania fizycznego w wiosce, gdzie w klasie jest pięcioro dzieci – mówił podczas jednej z wizyt w woj. świętokrzyskim Przemysław Czarnek, ówczesny minister edukacji.
Co ciekawe w podobnym tonie wypowiadają się obecne władze oświatowe. Katarzyna Lubnauerna posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Zapewniła, że przygotowywane jest "kompleksowe rozwiązanie" dotyczące pracy czasu nauczyciela w powiązaniu z wynagradzaniem. Zdecydowaliśmy się na to, żeby całościowo zająć się kwestią rozliczania pracy nauczyciela, czasu pracy nauczyciela, kwestią Karty Nauczyciela, kwestią finansowania - powiedziała. Nie wiadomo, czy znajdą się tam rozwiązania dotyczące innego wynagradzania polonistów.