- Mini wrapy z hummusem i warzywami
- Owsiane muffinki z jabłkiem i cynamonem
- Koreczki serowo-warzywne na wykałaczkach
- Mini kotleciki drobiowe z dipem jogurtowym
- Słoiczek mocy – jogurt, płatki i owoce
Mini wrapy z hummusem i warzywami
Zamiast tradycyjnej kanapki, przygotuj małe tortille pełnoziarniste posmarowane hummusem. Dodaj pokrojone w paski warzywa: ogórek, paprykę, marchewkę. Zwiń w rulon i przekrój na pół.
To szybkie, chrupiące i kolorowe danie, które dobrze znosi kilka godzin w lunchboksie.
Owsiane muffinki z jabłkiem i cynamonem
Domowe muffinki z płatków owsianych, startego jabłka, jajka i odrobiny miodu to zdrowsza alternatywa dla sklepowych batonów. Można przygotować większą porcję w weekend i mieć zapas na kilka dni.
Smakują dobrze zarówno na ciepło, jak i po schłodzeniu – idealne do małych rączek i szkolnej przerwy.
Koreczki serowo-warzywne na wykałaczkach
Dzieci lubią jedzenie, które można wziąć w rękę. Pokrój w kostkę ser żółty lub mozzarella mini, dodaj pomidorki koktajlowe, kawałki ogórka i winogrona.
Ułóż kolorowe koreczki w pudełku – wyglądają jak imprezowa przekąska, a w rzeczywistości to pełnowartościowe śniadanie pełne witamin.
Mini kotleciki drobiowe z dipem jogurtowym
Z mielonego mięsa drobiowego, jajka i bułki tartej można przygotować małe kotleciki w wersji pieczonej. Po wystudzeniu są świetne na zimno.
Dołóż do nich dip z naturalnego jogurtu i koperku – dziecko może maczać i jeść jak nuggetsy, tylko w zdrowej wersji.
Słoiczek mocy – jogurt, płatki i owoce
W małym słoiczku lub pojemniku ułóż warstwy: naturalny jogurt, mus owocowy, płatki owsiane lub granolę, a na wierzchu świeże owoce.
To szybki sposób na śniadanie pełne białka, wapnia i energii. Można zmieniać owoce w zależności od sezonu – maliny latem, jabłka jesienią, kiwi zimą.
Jak sprawić, by dziecko chciało jeść śniadanie w szkole?
Sekret tkwi w wyglądzie i różnorodności. Dzieci jedzą oczami – im bardziej kolorowe i apetyczne pudełko, tym większa szansa, że wszystko zniknie. Warto też pozwolić dziecku współdecydować, co zapakować. Jeśli samo wybierze ulubione składniki, potraktuje śniadaniówkę jak coś swojego, a nie narzuconego obowiązku.
Zdrowe śniadaniówki wcale nie muszą być czasochłonne. Wystarczy kilka prostych pomysłów, by drugie śniadanie stało się smaczne, pożywne i atrakcyjne. A gdy dziecko zacznie wracać ze szkoły z pustym pudełkiem, będzie to najlepszy dowód, że warto spróbować.