Zgodnie z rozporządzeniem MEiN z 21 marca osoba sprawująca opiekę nad uczniem może złożyć w gminie właściwej ze względu na miejsce pobytu dziecka oświadczenie o kontynuacji kształcenia w ukraińskim systemie oświaty, w tym w systemie zdalnym. Wówczas taki uczeń nie podlega polskiemu obowiązkowi edukacji. Z sondy DGP wśród samorządów wynika, że na ten krok zdecydowali się nieliczni.
Do tej pory wpłynęło sześć oświadczeń – mówi Włodzimierz Tutaj, rzecznik Urzędu Miasta Częstochowy. Dodaje, że do szkół i przedszkoli podległych miastu przyjęto ponad 1,2 tys. dzieci ukraińskich uchodźców. W innych miastach liczba oświadczeń jest również niewielka. I tak np.: Wrocław – 16, Bytom – 12, Ruda Śląska – 6, Chorzów i Tarnów – po 3, Gliwice i Puławy – po 1.
Tylko dziewięć osób złożyło takie oświadczenie. W gminie jest ok. 700 osób z Ukrainy, do szkół i przedszkoli gminnych zapisano 210 dzieci i uczniów – dodaje Małgorzata Leśniewska z Gminnego Zarządu Oświaty w Nysie. I jako komentarz do tych danych cytuje wypowiedź jednej z dyrektorek, że szkoła nie ma ewidencji osób, które zamieszkują w jej obwodzie. Może jedynie „kontrolować” dzieci, które były w szkole i odeszły.
Reklama