Polska szkoła dyskryminuje dziewczynki w matematyce. Jak wynika z badań IBE dziewczynki lepiej rozwiązują zadania, do których cyfra jest zapisana słownie. Gorzej im idzie, kiedy pojawia się w formie cyferek.

Reklama

Kiedy zapis jest mieszany wyniki w rozwiązywaniu zadań matematycznych nie różnią się w podziale na płeć. To wstępne wyniki badań okulograficznego, czyli analiz śledzenia uwagi wzrokowej w procesie rozwiązywania tekstowych zadań matematycznych przez uczniów klas III szkoły podstawowej.

Badanie przeprowadzono na grupie 430 uczniów. Kłopot polega na tym, że w większości podręczników zapis jest cyfrowy.

Powód? Tego naukowcy jeszcze nie są pewni. Jak tłumaczy jeden z autorów Marcin Karpiński, z IBE, wynikać może to paradoksalnie z tego, że dziewczynki są bardziej biegłe w czytaniu. Do tego dochodzi to, że uczniowie nie są w szkole uczeni czytania tekstów "matematycznych".

Badanie okulograficzne przeprowadzono wraz z badaniem OBUT sprawdzającym umiejętności matematyczne dzieci w III klasie. Wyszło z nich, że większość polskich trzecioklasistów dobrze sobie poradziło z zadaniem na wyobraźnię. Np. 70 bezbłędnie rozpoznawało, jaki kształt będzie miała wycinanka po rozłożeniu kartki.

Najgorzej sobie radzili z zadaniami z treścią oraz selekcją informacji, czyli dostrzeganiem zależności między danymi pojawiającymi się w treści zdania. Co trzeci uczeń nie rozwiązał żadnego zadania z treścią i tylko 13 proc. rozwiązało wszystkie zdania.

Ekspertów z IBE martwi także to, że uczniowie przy rozwiązywaniu zadań, nie wykonują rysunków pomocniczych. Nie robiło tego 70 proc. dzieci. Tymczasem, te które się na to zdecydowały najczęściej dobrze rozwiązywały zadania.

Reklama

Kłopoty z zdaniami z treścią oraz na logikę to pięta achillesowa, która wychodzi na jaw już w kolejnym badaniu. Te same wyniki były widoczne w poprzednich edycjach OBUT. Jak przekonują autorzy badania - zaniechanie rozwijania przez nauczycieli tych właśnie umiejętności, może doprowadzić do ich zaniku nawet u tych uczniów, którzy je posiadają.

Fatalnie dzieci sobie radzą również z prostymi działaniami rachunkowymi. Jedna piąta uczniów nie zdobyła w tego rodzaju zadaniach więcej niż jeden punkt.

40 proc. uczniów rozwiązało najwyżej jedno zadanie z trzech sprawdzających tę sprawność.

Wyniki nie różniły się w podziale na płeć ani datę urodzenia. W badaniu ok. 18 proc. dzieci stanowiły dzieci, które poszły do szkoły o rok wcześniej.

Badania, jak mówi Marcin Karpiński lider pracowni matematycznej w IBE, mają pomóc nauczycielom i uczniom. Szkoła, która przystępuje do badania dobrowolnie, raport z wynikami otrzymuje w podziale na uczniów, a także informacje jak wypada on na tle innych uczniów. - To powinna być wskazówka, jak ma nauczyciel pracować jak ma z danym uczniem, gdzie ten ma braki, co może poprawić - dodaje z Małgorzata Zambrowska z Pracowni Matematycznej IBE.