Edukacja zdrowotna to przedmiot, który w tym roku szkolnym zastąpił wychowanie do życia w rodzinie. W tym roku jest nieobowiązkowa. Rodzic, który nie chce, by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach z edukacji zdrowotnej, musi złożyć do 25 września pisemną rezygnację dyrektorowi szkoły. Uczeń pełnoletni musi ją złożyć sam. Edukacja zdrowotna to przedmiot holistyczny, łączący elementy nauk: o zdrowiu, medycznych, społecznych, humanistycznych, przyrodniczych i ścisłych, ma dotyczyć zdrowia w wymiarze fizycznym, psychicznym, seksualnym, społecznym i środowiskowym na wszystkich etapach życia.
Nowy przedmiot wzbudza kontrowersje. Księża nawołują wiernych do sprzeciwu wobec wprowadzanego przedmiotu, episkopat i część polityków prawicy zachęca rodziców do wypisywania dzieci z lekcji edukacji zdrowotnej.
Nowy przedmiot w szkołach pod ostrzałem. Polacy nie chcą głosu Kościoła?
Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS zbadał, co Polacy sądzą o zaangażowaniu księży w tę kwestię. W sondażu przeprowadzonym na zlecenie Radia ZET zadał pytanie: "Czy Kościół katolicki powinien zabierać głos w sprawie lekcji edukacji zdrowotnej w szkołach?".
66,4 proc. uczestników badania nie zgadza się na to, w tym 50,8 proc. odpowiedziało, że zdecydowanie się nie zgadza, a 15,6 proc., że raczej się nie zgadza. Przeciwnego zdania było 25,7 proc. badanych, w tym 12,4 proc. zdecydowanie się zgadza, a 13,3 proc. raczej się nie zgadza. Odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć” wybrało 7,9 proc. ankietowanych.
Bardziej stanowczy w sprzeciwie są mężczyźni. 69 proc. z nich jest przeciwko angażowaniu się Kościoła, a 24 proc. jest za – wynika z badania. Jeśli chodzi o kobiety to 63 proc. uważa, że duchowni nie powinni zajmować stanowiska na temat edukacji zdrowotnej, a 27 proc. uważa, że powinni. Pozostały odsetek kobiet i mężczyzn to osoby wskazujące odpowiedź: "nie wiem/trudno powiedzieć".
Jeśli zaś chodzi o podział głosów w zależności od poparcia politycznego to: 97 proc. wyborców koalicji rządzącej (Koalicja Obywatelska + Polska 2050 + Polskie Stronnictwo Ludowe + Lewica) nie zgadza się na wyrażanie przez duchownych opinii w tej kwestii (78 proc. – "Zdecydowanie się nie zgadzam"; 19 proc. – "Raczej się zgadzam"), a pozostałe 2 proc. wybiera opcję: "Raczej się zgadzam" – pokazuje sondaż.
Z kolei wśród zwolenników partii pozostających w opozycji (czyli Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji, Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna i partii Razem) opinie są bardziej podzielone. 24 proc. badanych z tej grupy na pytanie: "Czy Kościół katolicki powinien zabierać głos w sprawie lekcji edukacji zdrowotnej w szkołach?" wybiera odpowiedź: "Zdecydowanie się zgadzam", 23 proc. odpowiada: "Raczej się zgadzam", 12 proc. – "Raczej się nie zgadzam", a 32 proc. – "Zdecydowanie się nie zgadzam". 9 proc. wskazuje odpowiedź: "nie wiem/trudno powiedzieć". Po zsumowaniu opinii negatywne stanowisko wobec zaangażowania duchownych w kwestię lekcji edukacji zdrowotnej wyraża 44 proc. zwolenników opozycji, a 47 proc. – pozytywne.
Badanie ogólnopolskie zrealizował Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI), 29 i 30 sierpnia 2025 r., na reprezentatywnej próbie 1069 Polaków.