"Program wsparcia edukacji”, a także program „Inwestycje w oświacie” to – jak podkreśla sam resort – autorska inicjatywa ministra. I nowa. Gdy przed rokiem DGP pytał Przemysława Czarnka o beneficjentów Inwestycji (przy okazji jego pierwszej edycji), ten odpowiadał pytaniem na pytanie: „Jaki stawiają mi panie zarzut?”. – Że mamy reprezentację instytucji związanych z Kościołem katolickim. Co w tym złego?

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRYCZNYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>