W piątkowym wydaniu "SE" szef MEN ocenił, że "zapowiedzi opozycji o mającej nastąpić w edukacji wielkiej katastrofie, tragedii, armagedonie po prostu się nie sprawdziły".
Nowy szef MEN powiedział, że działania byłej minister Anny Zalewskiej ocenia pozytywnie. - Pani minister ma na swoim koncie osiągnięcia, które są nie do podważenia. Sprawnie przeprowadzona reforma strukturalna była niewątpliwym sukcesem. Pomimo zapowiedzi totalnej opozycji, straszącej jakimś chaosem w szkołach, wszystko się udało! Sprawnie wprowadzono sieć szkół. Podobnie było z obiecywanym wcześniej przez PiS prawem rodziców do wyboru wieku, w jakim dzieci idą do szkół - ocenił Piontkowski.
Minister był także pytany m.in. o podpisaną przez prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego deklarację na rzecz społeczności LGBT+. Piontkowski powiedział, że "dopóki samorządowcy nie uzyskają zgody rodziców, to takich rzeczy w placówkach edukacyjnych wprowadzać nie mogą".
- Po pierwsze, bez zgody rodziców nie można wprowadzać żadnych tego typu programów do szkół. Po drugie (...) kwestie te muszą być zawarte albo w podstawach programowych, albo w programach wychowawczych szkół. I muszą mieć akceptację rad rodziców - powiedział szef MEN.