Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego sprawdzą, jak ćwiczyć, by skutecznie poprawiać nastrój, ale też wzmacniać funkcje poznawcze, np. szybkość reakcji. Dr Tomasz Ligęza z Instytutu Psychologii na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego na realizację tego projektu otrzymał grant Narodowego Centrum Nauki.
Efekty ćwiczeń różnią się w zależności od osoby
Powszechną wiedzą jest, że tzw. ćwiczenia kardio, takie jak jazda na rowerze czy bieganie, nie tylko poprawiają naszą kondycję i ogólny stan zdrowia, ale mogą korzystnie oddziaływać na zdrowie psychiczne. Okazuje się, jednak, że efekt w postaci poprawy nastroju może się jednak znacznie różnić w zależności od osoby.
- Oczywiście wiemy z badań, że wysiłek poprawia nasz nastrój, ale zwykle sprawdzane jest to dla całej grupy badawczej. Tymczasem realnie, gdy dwie osoby wykonają to samo ćwiczenie, np. jeżdżą na rowerze z dokładnie taką samą intensywnością - to jedna osoba może się poczuć lepiej psychicznie po takim ćwiczeniu, inna gorzej, a jeszcze inna nie odczuwać żadnego efektu- opisuje dr Tomasz Ligęza.
Ćwiczenia a nastrój, od czego to zależy?
To komplikuje zrozumienie mechanizmów wpływu ćwiczeń na zdrowie psychiczne; nasuwa też pytania o ich skuteczność w tym kontekście. - Analizując dotychczasową literaturę, a także przeprowadzając badanie pilotażowe na 20 osobach, zauważyliśmy, że badani, którzy nie odczuwają korzystnych skutków wysiłku fizycznego dla samopoczucia, mają inne wzorce aktywacji mózgu, niż osoby, które te korzyści mają - relacjonuje badacz.
Naukowcy z UJ sądzą więc, że aby uzyskać pozytywny dla psychiki efekt z ćwiczeń - zbliżony u wszystkich, trzeba skupić się obserwacji aktywności mózgu i dostosowywać ćwiczenia do danej osoby na tej właśnie podstawie.
Nieprzewidywalne efekty ćwiczeń
Obecnie najważniejszym parametrem, na którym skupiają się różni badacze w tej dziedzinie, jest intensywność wysiłku, określa się ją głównie na podstawie pulsu. Choć metoda ta sprawdza się w przypadku poprawy pracy układu sercowo-naczyniowego, to może ona prowadzić do nieprzewidywalnych skutków jeśli chodzi o pracę mózgu.
- W naszym pilotażowym badaniu prowadzonym w tym standardowym wysiłkowym podejściu prosiliśmy osoby, żeby ćwiczyły na 60 proc. maksymalnego pulsu. Okazywało się, że prowadzi to do różnych aktywacji mózgowych u poszczególnych badanych - tłumaczy dr Tomasz Ligęza. Okazało się, że różna aktywacja mózgu wywoływana aktywnością kardio u każdego w inny sposób przekłada się i na samopoczucie i funkcjonowanie poznawcze.
Powstanie nowe opaska do ćwiczeń?
Naukowcy liczą, że dzięki badaniu na kilkuset osobach będą mogli wypracować najlepsze wzorce aktywności mózgu i aktywności fizycznej np. dla płci czy grupy wiekowej. - Być może uda się kiedyś, opracować niewielką elektrodę lub opaskę, która można by np. przyłożyć choćby do czoła i znaleźć wzorzec aktywności w łatwy sposób - przewiduje dr Tomasz Ligęza.
Projekt "Mózg w formie: innowacyjne podejście do zrozumienia i maksymalizacji mentalnych korzyści z ćwiczeń fizycznych" będzie realizowany przez pięć lat. Finansowane sięgające ponad 3,9 mln zł pochodzi z programu Sonata Bis - Narodowego Centrum Nauki.