Widząc te napięcia ja też muszę ochronić szkołę przed awanturą polityczną - w 2025 r. edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym – wyjaśniła Nowacka. Podkreśliła jednak, że będzie zachęcać rodziców, nauczycieli i uczniów do udziału w zajęciach, sugerując, że ich wartość edukacyjna jest znacząca.

Reklama

Zapowiedź ta stanowi zmianę podejścia w stosunku do pierwotnych planów ministerstwa. Jeszcze wiosną ubiegłego roku Barbara Nowacka informowała, że edukacja zdrowotna będzie przedmiotem obowiązkowym dla wszystkich uczniów. Decyzja o jego statusie nieobowiązkowym została podjęta w celu uniknięcia dodatkowych konfliktów na linii rodzice – szkoły.

MEN zmienia decyzję. Nowy przedmiot pod znakiem zapytania?

Nowacka zapowiedziała również, że po zakończeniu roku szkolnego 2025 zostanie przeprowadzona ewaluacja programu. Po zakończeniu 2025 r. bardzo poważnie porozmawiamy z nauczycielami, jak ten program się sprawdza. Będzie ewaluacja i ona da nam decyzję, w jakim kierunku zmierzamy – dodała.

Edukacja zdrowotna. Nowy przedmiot już od września w szkołach

Edukacja zdrowotna ma "wyposażyć" uczniów w wiedzę dotyczącą zdrowego stylu życia, profilaktyki chorób oraz dbałości o zdrowie psychiczne. Nowy status przedmiotu może jednak wpłynąć na jego odbiór i zainteresowanie wśród uczniów oraz ich rodziców.

Debata na temat edukacji zdrowotnej toczy się już od kilku miesięcy. Zwolennicy wprowadzenia tego przedmiotu jako obowiązkowego podkreślają jego kluczowe znaczenie dla zdrowia młodzieży. Przeciwnicy natomiast obawiają się nadmiernej ingerencji w program nauczania oraz możliwości wywołania dodatkowych kontrowersji.

Decyzja ministerstwa ma szansę uspokoić sytuację. Jak będzie wyglądała przyszłość tego przedmiotu, okaże się po dokonaniu zapowiedzianej ewaluacji i dalszych konsultacjach z ekspertami oraz środowiskiem oświatowym.

Źródło: RMF FM, PAP