Związek Nauczycielstwa Polskiego poinformował, że przesłał do Ministerstwa Edukacji Narodowej "katalog spraw wymagających pilnego uregulowania oraz konkretne propozycje rozwiązań w zakresie wynagrodzeń nauczycieli". Podkreślono, że jest to odpowiedź na ustalenia grupy roboczej ds. wynagradzania nauczycieli z 26 czerwca br. działającej w ramach Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli.

Reklama

Grupa robocza ds. wynagrodzeń nauczycieli działa w ramach powołanego przez ministrę edukacji Barbarę Nowacką Zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli. W skład zespołu wchodzą przedstawiciele rządu, w tym kierownictwa MEN, związków zawodowych zrzeszających nauczycieli i pracowników oświaty, samorządów oraz Instytutu Badań Edukacyjnych. Zadaniem zespołu jest przygotowanie propozycji rozwiązań systemowych.

ZNP domaga się "jak najszybszego podjęcia prac nad Inicjatywą Obywatelską ZNP "Godne płace i wysoki prestiż nauczyciela" dotyczącą powiązania wynagrodzeń nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce". Wyjaśniono, że "pozwoli to na odpolitycznienie decyzji dotyczących wynagrodzeń nauczycieli".

Związkowcy chcą też podwyższenia wynagrodzeń nauczycieli w 2025 r. co najmniej o 15 proc. i wzrostu wynagrodzenia od września br. nauczycieli mianowanych z tytułem magistra z przygotowaniem pedagogicznym.

Kolejny postulat to "uregulowanie warunków pracy nauczycieli, które z roku na rok ulegają pogorszeniu". ZNP argumentuje, że do przedszkoli i szkół wkracza niż demograficzny, ale zwiększa się liczba dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego i liczba dzieci z opiniami PPP (Partnerstwo Publiczno - Prywatne - PAP), a z uwagi na uczniów z Ukrainy zwiększa się też limit uczniów w oddziałach.

"W tej chwili 71,6 proc. dzieci z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego uczęszcza do szkół masowych, bywa że w jednym liczącym 28 uczniów oddziale jest 9 dzieci z orzeczeniem, troje w trakcie diagnozy, kilkoro z opiniami PPP i nie ma nauczyciela współorganizującego kształcenie (braki kadrowe – wakaty)" - czytamy.

Związkowcy wskazali, że "praca w takim oddziale jest wyczerpująca, nie są to ani właściwe warunki pracy nauczycieli, ani właściwe warunki nauki uczniów, niemożliwa jest indywidualizacja nauczania, a tym bardziej praca wychowawcza" i zwrócili uwagę na "pilną potrzebę" rozwiązania tego problemu. "Dodatek za trudne i uciążliwe warunki pracy powinien być przyznawany nauczycielom pracującym w określonych warunkach, bez względu na rodzaj placówki, w której są zatrudnieni" - zaznaczyli.

Reklama

Chcą też "uregulowania rozliczania godzin ponadwymiarowych w tygodniach, w których przypadają dni usprawiedliwionej nieobecności w pracy nauczyciela lub w dni ustawowo wolne od pracy", a także "w tygodniach, w których zajęcia rozpoczynają się lub kończą w środku tygodnia". Zwrócili uwagę, że "w tym przypadku panuje pełna dowolność, nierówne traktowanie i dyskryminacja".

Podkreślili, że "nauczyciele szkół resortowych i w części organów prowadzących mają właściwe rozliczenie godzin ponadwymiarowych, w innych nauczyciele są pozbawieni dni ustawowo wolnych od pracy".

Związek postuluje też o uregulowanie realizacji godzin ponadwymiarowych w ustawie Karta Nauczyciela. Przypomniano, że "tylko w przypadku nauczycieli godziny ponadwymiarowe są tańsze od godzin wypracowanych w ramach pensum". Zdaniem związkowców, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe powinno być "wypłacane według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatków; za wysługę lat oraz trudne i uciążliwe warunki pracy lub jak w przypadku godzin nadliczbowych płatne ze zwyżką".

ZNP podkreślił, że kwestia wyjazdów na szkolne wycieczki nie jest uregulowana w przepisach prawa. "Sprawa ich organizacji wymaga pilnego uregulowania, zwłaszcza w pragmatyce zawodowej nauczycieli (...). W liście ZNP do MEN proponujemy zapis w ustawie Karta Nauczyciela, który uregulowałby częściowo kwestię zapłaty nauczycielowi za czas wycieczki, gwarantowałby przynajmniej zapłatę za zaplanowane godziny ponadwymiarowe" - napisano.

Związkowcy zwrócili uwagę, że m.in. "nauczycielowi, który w ramach wykonywania swoich obowiązków pracowniczych ma wyjechać z uczniami na wycieczkę szkolną poza miejscowość będącą siedzibą szkoły, dyrektor szkoły powinien wydać polecenie wyjazdu służbowego (tzw. delegacja)", a "koszt wyjazdu służbowego nauczyciela (w tym koszt jego udziału w wycieczce szkolnej) winien być pokryty przez pracodawcę (szkołę)".

Czas pracy w trakcie wyjazdu służbowego (w tym na wycieczce szkolnej) - dodano - powinien być rozliczony i odpowiednio wynagrodzony, a nauczyciel w trakcie wycieczki powinien mieć zagwarantowane odpowiednie okresy odpoczynku.

ZNP postuluje także o uregulowania w ustawie Karta Nauczyciela – delegowanie nauczyciela do pracy poza siedzibę szkoły i wprowadzenie dodatku funkcyjnego dla kierownika wycieczki, czyli dla nauczycieli, którym powierzono sprawowanie funkcji kierownika wycieczki.

Nauczyciele żądają podwyżek i poprawy warunków pracy. ZNP przedstawia swoje postulaty

Chcą też podwyższenia dodatku za wychowawstwo do kwoty 500 zł. Wyjaśnili, że chodzi o zmianę w zakresie minimalnej wysokości dodatku funkcyjnego dla wychowawcy klasy w wysokości 500 zł. Związkowcy zwrócili uwagę, że "dodatek funkcyjny dla nauczyciela za sprawowanie funkcji wychowawcy dzisiaj jest bardzo niski – wynosi 300 zł i większość organów prowadzących wypłaca go w minimalnej wysokości". Tymczasem - dodali - w związku z pełnieniem tej funkcji nauczyciel ma wiele obowiązków, które ustawicznie są poszerzane.

"Nauczyciele nie chcą podejmować się pełnienia tej funkcji, która wiąże się z dużym nakładem pracy, zaangażowaniem i odpowiedzialnością" - podkreślił ZNP.

Związkowcy postulują także o wprowadzenie nagrody jubileuszowej nauczycieli za 45 lat pracy w wysokości 350 proc. wynagrodzenia miesięcznego. "Brak tego zapisu ma charakter dyskryminacyjny, pozostali pracownicy przedszkola, szkoły otrzymują nagrodę jubileuszową za 45 lat pracy i to w wyższej wysokości" - uzasadnili.

Ponadto, chcą "uregulowania w przedszkolach i szkołach problemu przydzielania tzw. doraźnych zastępstw, jako zajęć opiekuńczo – wychowawczych realizowanych bezpłatnie, w ramach swojego czasu pracy przez nauczycieli specjalistów psychologów, pedagogów, pedagogów specjalnych, terapeutów, logopedów, doradców zawodowych, bibliotekarzy szkolnych oraz wychowawców świetlicy". Wskazali, że "to złe praktyki dyrektorów szkół oraz oszczędności, ale to tylko pozorne, ponieważ bywa, że nauczyciele specjaliści 60 proc. czasu pracy poświęcają na zastępstwa, kosztem uczniów którzy wymagają wsparcia".

Kolejnym postulatem jest określenie w przepisach prawa "maksymalnej liczebności oddziałów przedszkolnych i szkolnych na 20" i ujednolicenie zasad dotyczących odprawy emerytalnej nauczycieli i pracowników samorządowych.

"Dlaczego nauczyciele po przepracowaniu w szkole co najmniej 20 lat otrzymują odprawę emerytalną w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, a pracownicy administracji i obsługi zatrudnieni w tej samej szkole otrzymują po przepracowaniu 20 lat odprawę emerytalną w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia?" - pytają związkowcy i proponują konkretne zapisy w ustawie Karta Nauczyciela, które zawarli w liście ZNP do MEN.

Zdaniem ZNP "uregulowania wymaga również brak odszkodowania za okres pozostawania bez pracy w przypadku nauczycieli zatrudnionych na podstawie mianowania, nie działa ochrona przedemerytalna". Postulują również o wprowadzenie obowiązku podejmowania zbiorowych układów pracy w szkołach prywatnych.

Katalog spraw wymagających pilnego uregulowania oraz konkretne propozycje rozwiązań w zakresie wynagrodzeń nauczycieli przygotowało i przesłało także Prezydium Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".