Do pleszewskiej policji wpłynęło zawiadomienie z jednej z miejscowych szkół podstawowych o zakłócaniu nauki zdalnej.
W trakcie zorganizowanego spotkania online z pedagogiem szkolnym, w którym brała udział ponad setka uczniów, ku zdziwieniu wszystkich, nagle na ekranie wyświetliły się treści pornograficzne – powiedziała Pupkowska-Bral.
Dyrekcja szkoły od razu o zdarzeniu poinformowała policjantów. Z uwagi na charakter sprawy w wyjaśnianie zaangażowano funkcjonariuszy zajmujących się zwalczaniem cyberprzestępczości z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
W ciągu kilku godzin policjanci z Pleszewa i z KWP ustalili osobę odpowiedzialną za zaistniałe zdarzenie.
Okazał się nim 13-latek z województwa kujawsko-pomorskiego. Mundurowi już następnego dnia zapukali do drzwi jego domu rodzinnego i zabezpieczyli sprzęt komputerowy nastolatka – poinformowała Pupkowska-Bral z wielkopolskiej policji.
Zdaniem policji nastolatek zrobił to świadomie. Wszedł nie na swoją lekcję, nie do swojej szkoły, brał udział w tym spotkaniu online i w pewnym momencie udostępnił wszystkim uczniom swój pulpit, na którym wyświetlił stronę internetową portalu pornograficznego - wyjaśniła Dominika Pupkowska-Bral.
13-latkiem zajmie się sąd rodzinny
Prezentowanie treści o charakterze pornograficznym osobom małoletnim poniżej 15. roku życia jest przestępstwem i podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
W tej konkretnej sytuacji - wyjaśniła Pupkowska-Bral - z uwagi na wiek sprawcy o jego losie zadecyduje sąd rodzinny.
Policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością przestrzegają przed takimi wybrykami w Internecie. Nikt nie jest w sieci anonimowy i za zachowanie niezgodne z prawem każdy może ponieść odpowiedzialność – podkreśliła.