Leila Centner, która często udostępniała antyszczepionkowe posty na Facebooku, stwierdziła w wysłanym w ubiegłym tygodniu liście, że "niedawno pojawiły się doniesienia o tym, jak na niezaszczepionych ludzi negatywnie wpływa interakcja z osobami, które zostały zaszczepione" - podał w poniedziałek "NYT".
Nawet w naszej populacji mamy co najmniej trzy kobiety z cyklami miesiączkowymi, na które wpłynęło przebywanie z zaszczepioną osobą - napisała Centner, powtarzając fałszywe twierdzenie, że osoby zaszczepione mogą w jakiś sposób przekazać szczepionkę innym, a tym samym wpłynąć na ich układ rozrodczy.
W liście Centner stwierdziła, że pracownicy, którzy zostali już zaszczepieni, mają poinformować o tym szkołę i zachowywać odległość od uczniów. Z kolei ci, którzy otrzymają szczepionkę przed końcem roku szkolnego, mają również poinformować o tym placówkę, "ponieważ nie możemy pozwolić, aby osoby niedawno zaszczepione znajdowały się w pobliżu naszych uczniów, dopóki nie będzie dostępne więcej informacji". Pozostali mają poczekać z przyjęciem preparatu do końca roku szkolnego.
Szkoła zatrudnieni nauczycieli, ale tylko tych bez szczepionki
Z listu wynika też, że nauczyciele, którzy otrzymają szczepionkę latem, będą mogli wrócić do pracy, kiedy badania kliniczne szczepionki zostaną zakończone, "jeśli w tym czasie będzie jeszcze wolne stanowisko". Zdaniem "NYT" w ten sposób "skutecznie uzależniono zatrudnienie nauczycieli od nieprzyjęcia szczepionki".
Na pytania "NYT" odpowiedział rzecznik prasowy Centner. Poinformował w oświadczeniu, że priorytetem szkoły podczas pandemii jest zapewnienie bezpieczeństwa uczniom. Powtórzył także niepotwierdzone badaniami stwierdzenie, że zaszczepione osoby "mogą przenosić coś ze swoich ciał", co prowadzi do problemów reprodukcyjnych kobiet.
Szkoła Centner Academy została otwarta w 2019 roku dla uczniów od przedszkola do ósmej klasy. Była promowana jako "szkoła szczęścia" skupiona na treningu uważności i inteligencji emocjonalnej dzieci. Placówka w widocznym miejscu na swojej stronie internetowej informuje o wsparciu dla "wolności od obowiązkowych szczepionek".
Leila Centner założyła szkołę wraz z mężem Davidem Centnerem.