Mniej niż połowa firm w Polsce jest zainteresowana lub ma już jakieś doświadczenie we współpracy z sektorem edukacyjnym. Połowa z nich współpracuje ze szkołami branżowymi, a pozostałe z innymi instytucjami edukacyjnymi - mówi w rozmowie z Grzegorzem Osieckim Paweł Poszytek, dyrektor Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji.

Reklama

Na tle innych państw wypadamy pod tym względem blado. Jak podkreśla nasz rozmówca, w Niemczech, Austrii czy Szwajcarii tego typu współpraca jest czymś zupełnie normalnym. Przykładowo w Niemczech władze w ogóle nie muszą stosować żadnych zachęt czy instrumentów, by doprowadzić do tej współpracy. Pracodawcy mają już mają już taki odruch - mówi.

Z badań Fundacji wynika też, że jeśli taka współpraca już się odbywa, to przede wszystkim w postaci staży. Bardzo mały odsetek przedsiębiorców, bo tylko 12 proc., angażuje się w dydaktykę - próbuje współpracować z edukacją i współtworzyć podstawy programowe, nie mówiąc już o angażowaniu się w system egzaminacyjny, co na przykład w Niemczech jest na porządku dziennym - podkreśla Poszytek.

Dlaczego przedsiębiorcy tak niechętnie współpracują z sektorem edukacji? Zobacz całą rozmowę tutaj:

Trwa ładowanie wpisu