Brak snu sprawia, że nasz mózg przestaje radzić sobie z panowaniem nad negatywnymi emocjami. "Deprywacja senna, czyli brak nocnego odpoczynku, sprawia, że mózg przestawia się na bardziej <prymitywny> sposób funkcjonowania" - wyjaśnia neurolog Matthew Walker.
W eksperymencie Walkera wzięło udział 26 zdrowych ochotników, których podzielono na dwie grupy. Podczas gdy połowa badanych miała okazję się porządnie wyspać, pozostałe osoby nie miały szansy nawet na drzemkę przez 35 godzin.
Następnego dnia uczony przebadał pracę mózgów ochotników za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI), podczas gdy ci oglądali zdjęcia o różnym ładunku emocjonalnym (np. neutralne zdjęcie łyżki oraz "negatywną" fotografię atakującego rekina). "Nie spodziewaliśmy się aż takiej reakcji niewyspanego mózgu" - przyznaje Walker. "Okazało się, iż złe obrazy pobudzały ośrodki zawiadujące negatywnymi emocjami aż o 60 proc. bardziej niż normalnie. Stąd niewyspani byli bardziej skłonni do wpadania w amok".