Maturzyści, którzy bawią się w typowanie tematów, coraz rzadziej stawiają na lektury związane z rocznicami. Rzadko w przewidywaniach pojawia się wątek 25-lecia wyborów 4 czerwca 1989 roku, raczej nie ma też mowy o 70-leciu Powstania Warszawskiego - tym bardziej, że rok temu jeden z tematów opierał się na wierszu Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
Podobnie rzecz się ma z bieżącymi wydarzeniami. I tak nikt nie ma wątpliwości, że na egzaminie nie pojawi się raczej twórczość zmarłego niedawno Tadeusza Różewicza. Po pierwsze dlatego, że od jego śmierci minęło zbyt mało czasu - tematy przygotowywane są ze znacznym wyprzedzeniem. Po drugie - CKE stosunkowo rzadko stawia na wiersze.
Wśród pewniaków często pojawia się za to "Bogurodzica", a to dlatego, że wedle jednej z licznych teorii, na maturze rozwijany bywa temat, który wcześniej pojawia się na egzaminie gimnazjalnym. A w tym roku gimnazjaliści pisali właśnie o tym średniowiecznym dziele.
Inna wersja mówi o tym, że na maturze 2014 pojawi się dawno niewidziany wśród tematów egzaminacyjnych "Potop" Henryka Sienkiewicza. Dzieło to ostatni raz maturzyści analizowali w 2005 roku. Od pięciu lat tematem wypracowań maturalnych nie byli również "Chłopi" Stanisława Reymonta. "Granica" Zofii Nałkowskiej zaś, także często typowana, ostatni raz na maturze pojawiła się w 2011 roku.
Jak co roku wśród pewniaków pojawia się "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, a także "Dżuma" Alberta Camus i "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa. Wygląda to jednak bardziej jak wyczekiwanie - od 2005 roku na żadnej z tych lektur nie był oparty ani jeden temat maturalny.
A co wynika z analizy tematów z lat ubiegłych? Że CKE bardzo lubi Adama Mickiewicza i romantyzm. A dzieł wieszcza narodowego nie było na maturze rok temu - większa niż dwuletnia przerwa w obecności Mickiewicza na egzaminie dojrzałości zdarzyła się ostatnio w latach 2005-2006. Obok Mickiewicza, w typowaniach pojawia się jednak także Zygmunt Krasiński i "Nie-Boska komedia". Kogo jeszcze lubi CKE? CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>