W Hiszpanii, w publicznej szkole średniej w Alcala de Henares pod Madrytem nauczyciel biologii Jesus Luis Barron Lopez został zawieszony w obowiązkach za nauczanie, że istnieją tylko dwie płcie: męska i żeńska. Podczas lekcji o seksualności człowieka, zgodnie z treścią podręcznika do biologii obowiązującego w pierwszej klasie szkoły średniej, Lopez wyjaśnił m.in. że chociaż istnieją osoby transseksualne, które operacyjnie mogą zmienić swoje genitalia, to jednak genetycznie zachowują chromosomy swojej płci urodzenia. - Nauce nie udało się tego zmienić - podkreślił. Oprócz zawieszenia, jego pensja została pomniejszona o 600 euro.

Reklama

PiS "partią wolności"?

W kontekście wydarzenia w Hiszpanii, szef MEiN był pytany w PR24, czy w Polsce może dojść do prześladowań nauczycieli za poglądy. - W Polsce, dopóki rządzi PiS, nauczyciele są i będą wolni, i żadne prześladowanie za poglądy z tego tytułu nie będzie ich dotykało. To jest zupełnie oczywiste - oświadczył Czarnek.

Jak dodał minister, Prawo i Sprawiedliwość jest partią wolności. - My jesteśmy wolnościowcami i o tę wolność w świecie akademickim, edukacji będziemy się troszczyć - zapewnił Czarnek.

Polska na "biegunie wolnościowym"?

Zaznaczył, że "w przypadku zmiany władzy w przyszłości takie scenariusze jak w Hiszpanii będą możliwe, prześladowania nauczycieli mogą wystąpić". - Na szczęście Polska jest na biegunie wolnościowym, a nie totalitaryzmu lewackiego - ocenił Czarnek.

We wtorek rząd przyjął nowelizację ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, przedłożony przez ministra edukacji i nauki, tzw. pakiet wolnościowy lub "pakiet wolności akademickiej". Zakłada on m.in. to, że wyrażanie przez nauczycieli akademickich przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych nie będzie stanowiło przewinienia dyscyplinarnego.