Powódka, 24-letnia studentka I roku administracji, domagała się zasądzenia alimentów w wysokości 1,5 tys. zł od ojca. Miesięczne koszty swojego utrzymania (w których zakres wchodziły m.in.: wynajem pokoju, wyżywienie i zakup biletów komunikacji miejskiej) oszacowała na ok. 2 tys. zł.
Środki na utrzymanie, które otrzymywała od matki, nie wystarczały na pokrycie wszystkich niezbędnych wydatków. Powódka wcześniej pracowała w sklepie obuwniczym, podejmowała się również dorywczych prac w restauracjach. Wykonywanie obu tych zajęć uniemożliwił lockdown spowodowany pandemią koronawirusa, który wymusił zamknięcie galerii handlowych i restauracji.
Reklama