Ja niczego nie wykluczam, na każdy wariant jesteśmy przygotowani - również na powrót klas IV-VIII i klas szkół ponadpodstawowych do szkół w trybie stacjonarnym przed Wielkanocą, ale to zależy nie od tego, jak my jesteśmy przygotowani, tylko od tego, jakie są okoliczności pandemiczne i od opinii ekspertów - powiedział Czarnek w rozmowie z radiową Jedynką.

Reklama

Decyzje o powrocie do szkoły zależą nie tylko i nie tyle od zaszczepienia się wszystkich nauczycieli, co od wielu czynników, zwłaszcza ilości zakażeń, zgonów w Polsce, za granicą, rozwoju koronawirusa w tych różnych odmianach wirusa - tego brytyjskiego czy południowoafrykańskiego, od tego, jak wygląda sytuacja dotycząca przestrzegania obostrzeń przez Polaków - wymienił minister.

Podkreślił, że nie można też wykluczyć powrotu klas I-III do nauczania zdalnego, jeśli sytuacja by się pogorszyła.

Co wcześniej mówił minister zdrowia?

W końcu stycznia minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiadał, że jeżeli okaże się, że powrót uczniów klas I-III do nauki stacjonarnej nie przyczynił się do wzrostu wskaźnika zachorowalności wśród nauczycieli, to będzie to dawało przestrzeń do powrotu do szkół. Jak mówił, decyzje w tej sprawie mogą zapaść w drugim tygodniu lutego.

18 stycznia uczniowie klas I-III powrócili do szkół, dla pozostałych klas szkoły podstawowej, szkół średnich i wyższych nauka odbywa się co do zasady w trybie zdalnym.